Pytanie:
Producent twierdzi, że im więcej gram na gitarze, tym poprawi się dźwięk. Czy to prawda?
MdaG
2011-11-22 17:08:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Posiadam gitarę akustyczną Simon & Patrick Woodland Cedar i producent twierdzi, że im więcej gram, tym lepiej będzie brzmiała. Przypuszczam, że będzie to brzmiało lepiej, ponieważ im więcej gram, tym bardziej moje umiejętności będą się poprawiać, ale zakładam, że nie o to chodzi.

Czy jest jakaś prawda w tym twierdzeniu?

... jego dźwięk (tak jak w przypadku wszystkich modeli S&P) będzie tylko lepszy, im więcej gra się na gitarze w czasie.

Struny z czasem stają się lepsze (a potem gorzej, gdy zaczynają się starzeć), to znalazłem w pierwszej ręce, instrument, w to wątpię.
W przypadku gitar klasycznych zwykle spędza się dużo czasu grając chromatycznie na całej podstrunnicy, aby ożywić nowy instrument i ustawić go równomiernie. .
Tak, brzmi jak ładunek B.S. dla mnie też. Wydaje się, że jest to obiektywne twierdzenie bez naukowych dowodów na poparcie tego.
Osiem odpowiedzi:
Alex Basson
2011-11-22 17:42:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, to prawdopodobnie prawda. Kiedy grasz na nowej gitarze (lub innym drewnianym instrumencie), włókna w drewnie nieco osiadają z powodu wibracji, co z czasem powoduje, że drewno staje się sztywniejsze, stabilniejsze i bardziej rezonansowe, co z kolei poprawia brzmienie.

Różne lasy różnie doświadczają tego zjawiska; na przykład świerk potrzebuje około roku, aby się włamać, a gitara ze świerkowym topem będzie brzmiała lepiej po roku gry niż od razu po wyjęciu z pudełka. Potem proces starzenia jest wolniejszy, a marginalne ulepszenia mniejsze. Z drugiej strony cedr pęka zarówno wcześniej, jak i bardziej równomiernie - możesz zauważyć niewielką poprawę rezonansu wcześniej niż w przypadku świerkowego wierzchołka, ale ogólna poprawa po roku może nie być tak duża jak w przypadku świerka.

Wszystko to jest oczywiście subiektywne, ale odzwierciedla wiele doświadczeń z instrumentami drewnianymi.

Słyszałem też od lutników takie wyjaśnienia, jak: klej na szelkach nieco się rozluźnia, wygięte drewno boków rozluźnia się, a cząsteczki wykończenia stopniowo się rozluźniają. Myślę, że to jedna z tych rzeczy, które są kombinacją tak wielu różnych czynników, że nigdy nie będziemy wiedzieć na pewno. Ale to się dzieje!
Właściwie jestem jedną z tych osób, które uważają, że nowe struny brzmią okropnie. Więc tak, po chwili twoje struny utlenia się i stają się niewyobrażalnie brudne, a także łagodzą dźwięk. Dwie inne osoby się ze mną zgadzają;)
Oznaczałoby to, że WSZYSTKIE przyzwoite gitary z czasem stawałyby się lepsze, nie tylko te od tego producenta. Oznacza to, że ten producent stara się wykorzystać ogólną koncepcję, która jest prawdziwa dla wszystkich, ale chcą sprawiać wrażenie, że ich gitary są przez to lepsze ...
Dzięki za informację. Właśnie kupiłem salon świerkowy od wspomnianego producenta. Wciąż czuję zapach kleju z otworu dźwiękowego, więc zakładam, że jest nowy. Zastanawiam się, czy za rok usłyszę różnicę? :-)
Zwrot „Różne lasy różnie doświadczają tego zjawiska; na przykład świerk potrzebuje około roku gry, aby się włamać ”jest niejednoznaczne. Czy jest to, powiedzmy, dwie godziny gry dziennie przez 365 dni? Nie kupuję też pojęcia, że ​​„włókna w drewnie nieco osiadają pod wpływem wibracji”. Wielu lutników tak twierdzi, ale zajmują się sprzedażą instrumentów. Nie widziałem artykułu naukowego, który potwierdzałby ten pogląd.
@ABragg Istnieje wiele badań dotyczących właściwości starzenia, naprężeń, wibracji i innych zjawisk poddanych działaniu drewna. Sekcja nauk o materiałach w każdej bibliotece jest pełna bardzo szczegółowych opracowań. W szczególności drewno świerkowe zostało dość gruntownie przebadane, zwłaszcza pod kątem blatów skrzypiec i walorów postarzanego świerku z antycznych skrzypiec.
Twierdzenie, że „świerki potrzebują około roku gry, zanim się włamie”, jest nadal niejednoznaczne. A cytowanie sekcji „materiałoznawstwo” w mojej lokalnej bibliotece (jeśli taka istnieje!) Jest naprawdę trochę leniwe. Czy możesz skierować mnie do konkretnego opracowania z renomowanego czasopisma?
„To wszystko jest oczywiście subiektywne…” Ocena dźwięku może być subiektywna. Ale „sztywniejsze, stabilniejsze i bardziej rezonansowe” są łatwe do zmierzenia. Źródła, proszę?
user1044
2011-12-29 06:47:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgodnie z powszechną mądrością dźwięk będzie się poprawiał z czasem tylko wtedy, gdy blat będzie litym blatem (pojedyncza warstwa rzeźbionego drewna ), w przeciwieństwie do blatu laminowanego (sklejka).

Zwróć uwagę, że praktycznie wszystkie blaty lite są wykonane z dwóch kawałków pojedynczej warstwy drewna cięte i klejone obok siebie. To nadal jest uważane za solidny blat.

Blat z laminatu jest jak kawałek sklejki. Kilka cienkich warstw drewnianego forniru jest sklejanych ze sobą pod ciśnieniem.

Chodzi o to, że tanie gitary są zwykle wykonane z laminowanych drewnianych blatów, które nie poprawiają się wraz z grą i wiekiem. Ten producent gitar, którego reklamy czytasz, podkreśla, że ​​jest to gitara niedroga, ale ma solidną górę, a to daje przewagę w postaci poprawy brzmienia w miarę użytkowania.

Gitary Simon & Patrick są niedrogie? Mógłby mnie oszukać. ;-)
@MdaG, tak, to jest gitara za 600 USD. Wiele profesjonalnych gitar firmy C. F. Martin kosztuje 3000 USD lub więcej. To niedroga gitara przeznaczona dla nowicjuszy i początkujących.
Z mojego punktu widzenia 600 $ nie jest tanie, ale zgodzę się z tobą w porównaniu z Martinsem i innymi gitarami z wyższej półki.
600 $ to górna granica niskiego zakresu lub dolna część średniego zakresu. Więcej drugiej gitary, chyba że dobrze Ci się powodzi :)
Nie ma absolutnie żadnego dowodu, że gitary laminowane nie poprawiają się z wiekiem. Niektóre gitary laminowane są bardzo dobrze wykonane i brzmią bardzo dobrze np. te Yamaha z lat 70-tych. Całe drewno, zarówno lite, jak i laminowane, ulegnie zmianie. Będą brzmieć inaczej, zwykle bardziej vintage, gdy się starzeją. Kup gitarę, która brzmi dobrze. Nie kupuj tylko dlatego, że jest to lite drewno. Wiele gitar ze sklejki może brzmieć lepiej niż gitary z litego drewna.
Robert Fink
2017-07-29 06:00:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zwykle jestem sceptykiem co do tego typu rzeczy, więc przedstawiam te hipotetyki, doskonale wiedząc, że efektu placebo nie można lekceważyć. Ale dlaczego miała gitara klasyczna brzmiała lepiej niż nowa?

  1. Drewno było wtedy lepsze. Nowe przepisy CITES dotyczące handlu gatunkami zagrożonymi wymienia teraz wszystkie gatunki palisandru, standardowego materiału na tył i boki gitary akustycznej, jako chronione, oraz najrzadszą odmianę, brazylijskie drzewo różane, z jego legendarnymi właściwościami dźwiękowymi, od lat jest skutecznie niedostępny dla budowniczych. Ebony został spalony na śmierć, a jeszcze bardziej „pospolite” drewno z wierzchu i z boku, takie jak świerk i mahoń, znajduje się pod presją. W złotej erze produkcji gitar firmy takie jak Gibson i Martin mogły pozyskiwać pierwszy świerk Adirondack, wyjeżdżając z miasta; całe to stare drewno zniknęło, a nowsze drzewa, drzewa uprawiane, nie miały czasu, aby rosnąć w ten sam sposób. (Nieważne, globalne ocieplenie itp.) Gitara z lat czterdziestych XX wieku, jeśli była dobrze zbudowana, została zbudowana z drewna, którego po prostu nie można już dostać. To, czy drewno „otworzyło się” przez lata grania, nie jest tak naprawdę istotne. To było lepsze drewno na początek.

  2. Źle wykonane i źle zaprojektowane instrumenty mają tendencję do łamania się, porzucania i znikania ze sceny. Gitara, która przetrwała i nadawała się do gry przez 60-70 lat, była prawdopodobnie jedną z „dobrych”, kiedy była nowa. Jedynym wielkim znaleziskiem, jakie kiedykolwiek zrobiłem, było to, że odwróciłem coś, co wydawało się nienazwanym dźwiękiem, i znalazłem schludną, elegancką domową łatę z postrzępioną dziurą z tyłu, głęboko pod lakierem. Nie wiedziałem zbyt wiele o gitarach, ale logiczne wydawało się założenie, że ktoś dbał o tę gitarę na tyle, by ją naprawić, więc prawdopodobnie nie był to wyrzucony japoński śmieć. (Okazało się, że to Gibson J-45 z 1943 roku, podróżujący incognito z pozbawionym mety i bez numeru seryjnego. Brzmi całkiem nieźle.)

Laurence Payne
2017-07-27 19:15:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Interesujące byłoby ustawienie ślepego testu, porównującego dźwięk nowego instrumentu z „zepsutym”. Podejrzewam, że wyniki byłyby niejednoznaczne :-) A kiedy jest to TWÓJ instrument, całość staje się niemożliwie subiektywna. Kiedy coś się naprawdę dzieje, dowody naukowe są łatwe.

Myślę, że możemy się zgodzić, że nowe struny brzmią inaczej niż stare. Niektórzy wolą jeden, inni inny.

Jestem puzonistą. Pewnego dnia szanowany londyński puzonista Denis Wick dużo kupował i sprzedawał używane instrumenty w swoim domu w Kenton. (Jak wiedzą wszyscy gracze na instrumentach dętych, jego biznes później bardzo się rozwinął.) Historia została opowiedziana o uczniu, który wypróbowując instrument na sprzedaż, skarżył się, że wysokie C jest słabe. Denis podniósł słuchawkę i zagrał serię wysokich C na wszystkich dynamicznych poziomach. Odtąd instrument grał tę nutę dobrze. Cóż, może ... :-)

LLuthier
2017-07-27 11:30:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie ma solidnych naukowych dowodów na to, że gra na gitarze poprawi jej brzmienie, ale rozsądne wydaje się założenie, że więcej wibracji może zmienić jej charakterystykę dźwiękową.

Prawdopodobnie prawda jest taka, że ​​stare gitary brzmią lepiej, ponieważ stare drewno ma różne właściwości fizyczne, a tym samym charakterystykę dźwięku.

Nie sądzę, aby to prawda, że ​​tylko solidne topowe gitary poprawiają się z wiekiem. Sklejka i drewno laminowane to również drewno. Ich zawartość wilgoci i celulozy również zmienia się z upływem czasu, a producenci gitar stworzyli je, aby sprzedać ci droższą gitarę. Jeśli masz te stare laminowane gitary yamaha z lat 70., zrozumiesz, jak fantastycznie brzmią. Osobiście mam starą, tanią gitarę ze sklejki, która ma ponad 30 lat i brzmi lepiej niż moje nowe gitary z litego drewna.

„… ale rozsądne wydaje się założenie, że większe wibracje mogą zmienić jego charakterystykę dźwiękową”. Jak to „wydaje się rozsądne”? Wydaje mi się „rozsądne”, że stare drewno nie robi różnicy i że istnieje efekt placebo.
Cóż, może nie. Zobacz moją odpowiedź powyżej. Z drugiej strony, ludzie sprzedający urządzenia, które podłączasz do swojej nowej gitary, aby wibrować nią przez wiele godzin, aby „otworzyć dźwięk”, prawdopodobnie sprzedają olej z węża.
Może powinniśmy zebrać wszystkie gitary i umieścić je w dużym pokoju z różowym generatorem szumów emitującym 80 dB na tydzień i zobaczyć, czy jest jakaś różnica. Mam nadzieję, że nie zepsuje to wszystkim dobrego dźwięku.
Tomy Hans
2019-10-05 02:42:21 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedzi na to pytanie nie mają szans, muszą należeć do tej samej kategorii, co „kto jest najlepszym gitarzystą wszechczasów?” Wymaga odpowiedzi na podstawie własnej opinii lub preferencji. Nawet jeśli odpowiedź opiera się na „opinii wielu lub ekspertów”, nadal jest otwarta na to, że nie wszyscy ją podzielą.

Jeśli zadasz pytanie „Największy gitarzysta” entuzjastom bluesa, nie usłyszałby nazwiska Randy Rhoads i zapytał fanów hard rocka lub metalu, po wzmiance o nazwisku Robert Johnson prawdopodobnie pojawiłaby się „Kim jest Robert Johnson?”

Najlepsze informacje płynące z „ pytanie starej gitary jest dowodem na to, że niektóre stare gitary zostały wykonane dobrze; ich drewno i kleje nie rozpadają się po 10 latach, a dźwięki, które wydają dzisiaj, przynajmniej w opinii wielu, nie są tak nieprzyjemne dla ucha, aby uczynić je bezużytecznymi.

wymiernych badań naukowych, aby znaleźć odpowiedź, różnica mierzona w ciągu dekady może być tak mała, że ​​niewielka zmiana temperatury lub wilgotności w różnych miejscach prawdopodobnie zniweczy wyniki badania.

Jeśli to dobrze się sprawdza od lat od teraz historia zapewnia, że ​​elementy projektu i cechy drewna, które stworzyły niegdyś kochany dźwięk, nie ulegną znacznej degradacji w czasie.

cass
2017-01-31 22:29:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedy grasz na gitarze, to jakby łamie drewno. To nie ma większego sensu, ponieważ większość ludzi ma w głowie pomysł, że nowe rzeczy są lepsze, ale jedne z najlepszych dźwięków, jakie kiedykolwiek uzyskałem Było kilka naprawdę starych i bardzo często używanych gitar vintage. każda gitara, w miarę upływu czasu iw zależności od tego, jak na niej grasz, rozwija swoje własne, niepowtarzalne brzmienie. Nigdy tak naprawdę nie rozumiałem, dlaczego nowe gitary są droższe.

„Nigdy nie rozumiałem, dlaczego nowe gitary są droższe” - jest wiele powodów, dla których czasami tak jest, ale ... stare gitary z niektórych lat są _o wiele_ droższe niż wszystko, co jest sprzedawane jako nowe! I chociaż niektóre z nich są z pewnością całkiem dobre, uważam za bzdury pomysł, że starszy jest automatycznie lepszy. Starsze gitary, nawet tego samego modelu, różnią się znacznie jakością, głównie dlatego, że w tamtych czasach nie było tak spójnych technik produkcji, jak obecnie. Jeśli niektóre z nich są postrzegane jako wyjątkowo wielkie, może to być bardziej przypadkowe niż cokolwiek innego, a niektóre są po prostu zgniłym, nie do zagrania bałaganem.
OTOH, podczas gdy niektóre nowe modele gitar są również złe, ponieważ producenci oszczędzali w niewłaściwych miejscach (np. Drewno suszone zbyt szybko), ogólnie otrzymujesz znacznie bardziej spójną, niezawodną jakość. Nie jest też konieczne, aby na instrumencie grało się przez dekady, aby uzyskać jak najlepszy dźwięk; jeśli na gitarze gra się od kilku miesięcy, to nie zmieni się to znacznie dalej, a przynajmniej nie na lepsze.
Scott Winegarden
2020-01-15 10:17:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

A co z dymem? Przyszedłem na tę tablicę po wyszukaniu w Google hasła „dym” lub innych rzeczy używanych do poprawy akustyki ”. Myślałem w ten sposób tylko dlatego, że oglądam film dokumentalny o burbonie z Kentucky i produkcji zwęglonych beczek, które zgodnie z prawem burbonowym mają być nowymi beczkami, a następnie wysłane do Szkocji, gdzie używają tych samych beczek do produkcji szkockiej. Prawo szkockie nie nakazuje ponownego wykorzystania beczek, tylko że są one wykonane z dębu. Potem dotarłem tutaj i zacząłem czytać argumenty dotyczące starego w porównaniu z nowym drewnem i zacząłem myśleć o życiu gitar zbudowanych w latach 40-tych, 50-tych i 60-tych oraz o tym, na ile dymu były one prawdopodobnie narażone w barach, salach koncertowych, salonach itp. Czy myślisz, że dym wpływa na starzenie się (nielaminowanych) instrumentów akustycznych? Naprawdę nie mogę wymyślić dobrego powodu, dla którego miałby to robić, chyba że planujesz z niego pić, ale kto wie, może coś w tym jest.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...