Pytanie:
Jak grać w odpowiednim czasie, gdy inny instrument gra poza czasem?
Alen Siljak
2019-11-15 21:03:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jako perkusista oczekuję, że zapewnię metronomową precyzję i podstawę dla zespołu. Kiedy gram w zespole i posiadam instrument (np. Gitarę), który nie gra prawidłowo w czasie lub ma problemy z tempem (przez większość czasu przyspiesza), nie jestem w stanie utrzymać stałego rytmu.

Zwykle podążam za melodią głosu lub instrumentu solowego, a to wytrąca mnie z równowagi. Czasami nawet zauważam, że przyspieszamy, ale po prostu nie jestem w stanie oswoić bestii, że tak powiem, innym razem, gdy tempo jest chwiejne z powodu zmienności fraz melodycznych, mam problemy z graniem stabilnego rytmu, nawet patrząc przy metronomie. Dosłownie mam wrażenie, że metronom jest zły.

Chociaż rozumiem, że jest to spowodowane wpływem innych instrumentów (a mówię to, ponieważ grałem sam, z metronomem i innymi muzykami a wyniki były zupełnie inne), moje pytanie brzmi, jak z tym pracować?

Jestem pewien, że wielu muzyków występujących miało podobne doświadczenia i zastanawiam się, co z tym robią i / lub jakie są typowe praktyczne zalecenia w takich przypadkach. Czy po prostu musisz nauczyć się ignorować to, co słyszysz (przeciwieństwo tego, czym jest dla mnie muzyka)?

Edycja: W tym konkretnym scenariuszu mówię o country / rock, gdzie groove to moim zdaniem 85% utworu.

Jeśli wszyscy się poruszacie, nie będziecie stabilni. Mówiąc najprościej, jeśli rodzaj muzyki, którą grasz, ma być stabilny, muszą cię słuchać i mieszać z tobą. Możesz oczywiście dopasować je do energii i niuansów i tak dalej, ale jeśli chodzi o tempo i czas, powinny ci się podporządkować. Oni nie słuchają.
Jeśli masz problemy z samodzielnym utrzymaniem rytmu, możesz spróbować odtworzyć ścieżkę kliknięcia w słuchawkach / uchu, aby wzmocnić ją na sobie.
Jako basista w orkiestrze napotykam na podobny problem sporadycznie podczas koncertów, na których skrzypce nie zostają z dyrygentem. Podczas próby najlepiej jest pozostać z dyrygentem, ale podczas występu stwierdziłem, że zazwyczaj najlepiej jest podążać za nim, jeśli nie można nadać reszcie grupy tempa.
Osiem odpowiedzi:
piiperi Reinstate Monica
2019-11-15 23:07:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To trudna sytuacja. Nawet jeśli jesteś w stanie uparcie trzymać się rytmu, zabrzmi to tak, jakbyś się przeciągał lub coś jest nie tak. Jeśli pójdziesz z prądem, cała grupa przyspieszy lub zwolni w niekontrolowany sposób, a to zabrzmi źle. Jedynym prawdziwym rozwiązaniem jest sprawienie, aby wszyscy w zespole dobrze zagrali na czas. Wymaga to wielu indywidualnych treningów i wspólnych prób, więc nie można tego robić tak po prostu.

Najpierw musisz zmotywować wszystkich. Muszą zrozumieć, że istnieje problem, który należy rozwiązać. Następnie musisz przekonać ludzi, aby uwierzyli, że można rozwiązać ... co może być trudne. :) Polecam granie z metronomem, wszyscy razem, ale szczególnie te instrumenty, które mają znaczący wpływ na rytm: perkusja, bas, gitara, może fortepian lub klawisze. Umieść metronom do systemu nagłośnienia lub czegoś tak głośnego, że nikt nie może tego przegapić. Skoncentruj się na uzyskaniu JEDNEGO w czasie i uzgodnij ze sobą, jaki powinien być podstawowy wzorzec rytmiczny dla piosenki. Każdy musi przyczynić się do tego samego pomysłu.

Po tym, jak będziesz w stanie zsynchronizować się z metronomem w każdym takcie, zmniejsz liczbę kliknięć generowanych przez metronom. Niech metronom gra tylko na CZTERECH taktach, tak aby gracze musieli sami stworzyć JEDEN. Zrób to, aby razem uderzyć w ONE.

Nagraj swoją grę tylko z podstawowym wzorcem rytmu podkładowego. Czy słuchanie jest przyjemne? Każdy zdrowy zespół popowy / rockowy powinien być w stanie razem zagrać bluesa.

Old Brixtonian
2019-11-16 11:39:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest stary, mądry basista, który ma teorię na temat tego, co nazywa „pulą czasu”: jest to rodzaj funduszu, na który każdy musi płacić. Perkusista jest stałym darczyńcą, a po nim basista jest zwykle najbardziej hojny, ale każdy członek zespołu musi co jakiś czas wnosić w to wkład.

Gitarzysta na przykład może zagrać kilka nut, linii lub taktów dla siebie , ale następnie powinien przekazać trochę na pulę, wzmacniając tempo.

Możesz poćwiczyć to, być może nawet skłonienie każdego gracza do nawiązania z tobą kontaktu wzrokowego podczas „płacenia”, abyś mógł sprawdzić, czy o tym pamięta. Po chwili wszyscy moglibyście po prostu używać uszu.

Co to znaczy dodać kilka notatek / linii / słupków do puli czasu? Czy to oznacza od czasu do czasu grać w odpowiednim tempie?
@LarsH IMHO Oznacza to zatrzymanie [potencjalnie zsynchronizowanego] solówki i po prostu słuchanie, a następnie granie do rytmu perkusisty. Spotkaj się z zespołem.
@LarsH Podczas gry solo można całkowicie pochłonąć się tym, co grasz: dać się ponieść emocjom i zapomnieć o * odprawie *. Tak długo, jak wszyscy * inni * mają dobry czas i przyczyniają się do puli, tempo powinno przetrwać te wycieczki, ale jeśli nie, zespół może zostać przyciągnięty do możliwie krnąbrnego tempa solisty.
@Eric O Zgadza się. Nie musisz się jednak zatrzymywać: po prostu posłuchać przez chwilę.
Tim
2019-11-15 21:20:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Perkusisty nie. 1 praca to dotrzymywanie kroku. Wszystko inne osobno. Jest praktycznie niemożliwe (z mojego doświadczenia), że tylko perkusista sam przywróci błędnemu graczowi tempo. Zwerbowanie pomocy jeszcze jednego gracza staje się wykonalne. Bas lub rytmista są najlepszymi kandydatami, ponieważ są oni również odpowiedzialni za zatrzymanie czasu.

Więc spróbuj zatrudnić basistę jako swojego pomocnika w czasie. Pracowałem w zespole, który miał dep. perkusistów od czasu do czasu, a moim zadaniem (na gitarze) i basisty stało się przywrócenie rytmu zespołowi, gdy niektórzy perkusiści zbłądzili z czasu. Żaden z nas nie był w stanie tego zrobić sam - potrzeba było dwóch, aby wyciągnąć kilka prętów i ogólnie działało. I jestem pewien, że przez jakiś czas perkusista nie był świadomy tego, co się dzieje. Nie zawsze!

Ale ogólnie rzecz biorąc, jako perkusista musisz być pewien, że twoje wyczucie czasu jest nienaganne i może grać głośniej jako ostrzeżenie, że wszystko przyspiesza, sposób, aby powiedzieć reszcie, że wymaga ciągnięcia. plecy. Jeśli nikt inny nie jest tego świadomy, musisz coś nagrać i ustawić metronom, aby je pokazywał. Jest rzeczą oczywistą, że niektóre utwory będą się (i będą musiały) zmieniać w miarę przechodzenia - jest wiele utworów znanych artystów, którzy to robią - ale w zasadzie, jeśli wiele piosenek ściga się z powodu jednego gracza, musi on zostać stworzony świadomy: niezbyt przyjemna rzecz do zrobienia lub usłyszenia, ale konieczna.

Jeden sposób patrzenia na metronom, słyszenie kliknięcia jednym uchem jest o wiele lepsze. Kiedy poczujesz się zdesperowany, uzyskaj szybkie kliknięcie w ciągu roku!

Brian THOMAS
2019-11-18 19:13:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zamiast grać fragmenty utworów na swoich próbach, może spędzić trochę czasu na wykonywaniu ćwiczeń rytmicznych jako zespół ?

Nie sądzę, żeby jakikolwiek przyzwoity gracz odrzucił możliwość lepszego grania lub uczenia się nowych technik, więc jeśli nie możesz przekonać kolegów z zespołu, że to dobry pomysł, powinno to zadzwonić na alarm . W rzeczywistości porządni gracze prawdopodobnie będą w stanie rozwinąć długą listę ćwiczeń, z których już korzystają i byliby przygotowani do instruowania innych, jak ich używać. Znakiem niebezpieczeństwa jest samozadowolenie - myślenie, że wszystko jest w porządku, kiedy wyraźnie nie jest.

Jeśli nie jesteś dyrektorem zespołu i nie możesz dyktować, że to właśnie zamierzasz zrobić, musisz coś kupić. od innych członków.

Na przykład w orkiestrze dętej, w której gram, dyrektor muzyczny czasami każe nam przejść do określonej melodii hymnu, a następnie musimy podzielić tak na cztery / W melodii na 4 takty zagramy dwie ósemki na pierwszym takcie, trzy triole ósemki na drugim miocie, cztery szesnastki na trzecim miocie i pięć pięcio-ćwierciowych szesnastek na czwartym takcie. Koncentracja w pomieszczeniu jest wyczuwalna. Ale to fajne. A teraz potrafię grać 5s lepiej niż kiedyś.

Laurence Payne
2019-11-16 18:39:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli muzyka jest w dużym stopniu oparta na groove'ach, ty (i basista) jesteście odpowiedzialni za ten rytm. Nie każda muzyka jest w dużym stopniu oparta na groove'u ... I nie jest niczym niezwykłym przyjmowanie subtelnie innego tempa zwrotki i refrenu lub finałowego refrenu.

Ale tak, raczej kiepskie trzymanie czasu niż celowe zmiany TO często problem. A odpowiedzialny gracz często chroni się przed mówieniem o „artystycznej wariacji”, kiedy naprawdę szybko gra proste bity, a twarde wolniej.

Problem zarządzania, a nie muzyczny. Czasami gracz może się nauczyć. Czasami trzeba je po prostu zastąpić lepszym.

Ale upewnij się BARDZO upewnij się, że masz rację, a oni się mylą :-)

danmcb
2019-11-18 21:57:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czas to zabawna rzecz. Czas metronomu nie zawsze jest tym, czego wymaga sytuacja muzyczna, ale jest to całkiem dobry punkt wyjścia i każdy kompetentny muzyk powinien umieć grać rozsądnie przeciwko jednemu.

To powiedziawszy, jest wiele przykładów wspaniałych rekordy, w których końcowy BPM jest inny (zwykle nieco szybszy) niż początek. Na przykład niektóre rzeczy z Isley Brothers (miałem na myśli konkretny utwór, ale zapomniałem, który - zmontujemy, jeśli do mnie wróci). Dzieje się tak, ponieważ zaczęli układać utwory w studio bez klikania. A płyta nie jest z tego powodu gorsza - właściwie lekkie przyspieszenie buduje wrażenie naprawdę dobrze.

EDYCJA: utwór to „For The Love Of You” zespołu Isley Brothers. Rozpoczyna się około 96bpm, kończy około 10bpm szybciej. Brzmi świetnie.

Więc musisz dowiedzieć się, na czym naprawdę polega problem. Jest różnica między jakimś naturalnym oddychaniem tempa a naprawdę złym czasem.

Jeśli problemem są inni gracze w zespole, sugeruję, abyś omówił to w grzeczny, ale stanowczy sposób. Jeśli inni są gotowi, aby spróbować rozwiązać problem, OK. Wyciągnij metronom i zrób jakąś wspólną pracę.

Jeśli inni nie chcą rozwiązać problemu, masz naprawdę dwie możliwości. (1) wyssać (2) zostawić. Zwykle wybieram to drugie. Życie jest zbyt krótkie, aby radzić sobie z tego rodzaju frustracją. I nie lubię, gdy inni ludzie sprawiają, że brzmię źle (mogę to zrobić dla siebie).

Albrecht Hügli
2019-11-17 12:40:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zwykle podążam za melodią głosu lub instrumentu solowego, a to wytrąca mnie z równowagi.

Może to Ty jesteś źródłem problemu.

Nie musisz podążać za solistami, oni muszą podążać za tobą. Kiedy spróbujesz zagrać z nimi na czas, wszystko może się rozpaść.

Jeśli bas i perkusja (lub nawet tylko rytm-keyboard), spróbuj podążać za wokalistą (chór lub soliści) piosenka straci swój rytm.

Chociaż rozumiem, że jest to spowodowane wpływem innych instrumentów, moje pytanie brzmi, jak z tym pracować?

Jeśli myślisz, że inni nieoczekiwanie przyspieszą, musisz im powiedzieć, graj tę rolę tylko na instrumentach rfmowych, a zobaczysz, że to działa. Kiedy połączysz się z wokalistą lub solistą, pozwól im wszystkim na swobodę zmiany tempa - to od nich zależy, czy wrócą do Ciebie.

Ale nie rób z tego powodu walki ani demonstracji siły. Jeśli któryś z nich ma naprawdę poważny problem, możesz zaangażować się w grę przyspieszeniową (wszyscy razem przyspieszają) lub poćwiczyć odwrotnie: trenować grać w ritartando.

Możesz również powiedzieć dowolnemu członkowi zespołu, aby dyrygował zespołem jak lider orkiestry kameralnej.

Jeśli zdarzy się to na scenie, Twój zespół nie jest jeszcze dojrzały do ​​koncertowania .

Edycja

Oprócz mojego ostatniego komentarza, gitarzysta prowadzący powinien poćwiczyć śpiewanie słów i grę a) na gitarze rytmicznej b) gitarowe riffy c) nawet riffy basowe (akompaniament) wraz z jego śpiewem Wyślę ci tę piosenkę KEEP ME IN YOUR LOVE autorstwa JOY STRINGS.

Założyłem grupę popową w latach sześćdziesiątych, zajmującą się ich piosenkami. Moi trzej przyjaciele byli 2-5 lat młodsi ode mnie! Miałem 18 lat i lekcje gry na fortepianie, podobnie jak dwie inne osoby z zespołu. Nigdy wcześniej nie mieliśmy w rękach gitary ani bębna (perkusji). 6 miesięcy później po założeniu naszej grupy koncertowaliśmy w naszej sali i byliśmy zapraszani na koncerty przez kilka kościołów w naszym mieście. Wiesz, co zrobiliśmy, żeby lepiej się nawzajem słuchać? Kiedyś graliśmy „rotacyjnie” - poza perkusistą. Oznacza to, że każdy z nas mógł grać na e-basie, gitarze rytmicznej, gitarze prowadzącej, pianinie lub organach. Oczywiście zachowaliśmy swoje role w konkretnych piosenkach.

(Przy okazji: jeden z nas został pianistą koncertowym, drugi był wielkim graczem w przemyśle farmaceutycznym i nadal gra w zespole jazzowym w różnych zespołach rockowych perkusista został perkusistą - którego odpuściliśmy, bo nie zdążyliśmy, spóźniliśmy się, zapomnieliśmy o jego pałkach - od 20-30 lat jest perkusistą w najbardziej znanych i odnoszących sukcesy zespołach naszego kraju. Tylko ja nic nie osiągnąłem niż zostać małym nauczycielem muzyki i odpowiadać na pytania dotyczące SE. Będziesz miał przed sobą wspaniałą karierę!)

Dzięki za wgląd. Tak, kiedy graliśmy ten sam repertuar tylko na klawiszach, było fantastycznie. Nie ma klawiszowca, a gitara prowadząca wróciła, to totalna katastrofa.
może się zdarzyć, że gitarzysta prowadzący nie ma problemów z synchronizacją, ale problemy techniczne. Może potrzebuje więcej czasu na ćwiczenie swoich solówek i riffów.
Zwykle wracam do tego, co powiedział Sonny Rollins - „Nie możesz myśleć i grać w tym samym czasie”. Poza tym, co właśnie powiedziałeś, uważam, że on za dużo myśli i nie słucha reszty zespołu.
Więc myślisz, że brakuje mu koncentracji i myśli gdzie indziej lub jest tak bardzo zainteresowany swoją grą, że nie może słuchać innych. W tym przypadku można by mu dać rolę śpiewaka, nawet śpiewającego melodię i grającego najpierw tylko na gitarze rytmicznej, a później z akompaniamentem riffu basowego. na przykład synkopowany. (samemu ćwiczyć!)
Poprawny. Myślimy o odwróceniu ról - zamiast wokalisty powinien spróbować grać na gitarze rytmicznej. Miejmy nadzieję, że to pomoże.
bigbadmouse
2019-11-18 19:34:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

odpowiedzią na twoje pytanie, jestem basistą, jest absolutnie zawsze mieć czas. Inni ludzie, jak ja, polegają na tobie, jeśli to zrobisz. Oczywiście upewnij się, że masz rację. Mocno patrzę na bęben basowy. Jeśli próbujesz dostosować się do innej osoby, wszyscy inni uznają, że się mylą i też będą błądzić. Nagraj siebie i ich grających i zobacz, kto właściwie wędruje, a następnie zrób tak, jak sugeruje @brianthomas

Jeśli drużyna koni ciągnie wóz, a trzy wędrują w lewo w kierunku krawędzi urwiska, najmądrzejszy koń próbuje aby wciągnąć ich z powrotem na drogę.

Myślę, że to mój problem. Jeśli mam kliknięcie, łatwo to zrobić. Ale bez tego nie jestem już pewien, jakie jest właściwe tempo, gdy ktoś jest „wyłączony” lub fraza „oddycha”, czyli fraza dwutaktowa ma długość ok. dwa takty, ale puls (ćwierćnuty) nie są równomiernie rozłożone. Stąd pytanie.
@AlenSiljak po prostu idź dalej i użyj swojego kliknięcia. Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, czy perkusista potrzebuje kliknięcia, aby zachować idealny czas. Twoje bębnienie * ozdabia * surowe kliknięcie, jesteś czymś więcej niż kliknięciem. Nie jestem perfekcyjny w wyczuciu czasu, dlatego potrzebuję perkusisty. Dlaczego powinieneś obejść się bez punktu odniesienia?


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...