Pytanie:
Mogę szybko nauczyć się gry na gitarze, ale nie mam odwagi siedzieć i ćwiczyć godzinami, jak ćwiczyć długie sesje?
Nikad
2019-01-15 19:56:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gram na gitarze akustycznej mniej więcej od pięciu miesięcy. Na drodze do sukcesu zauważyłem mały problem. Czuję, że nie wykorzystuję swojego potencjału do grania.

Nie jestem niecierpliwy - wiem, że potrzeba dużo czasu, aby być dobrym na gitarze. Zauważyłem, że obecnie postępuję w dobrym tempie, ale myślę, że mógłbym być jeszcze lepszy. Czuję, że robię postępy szybciej, gdybym ćwiczył więcej. Ale to jest problem.

Po prostu nie mam odwagi siedzieć podczas długich sesji treningowych. Nudzę się po, powiedzmy 20-25 minutach. Jak powiedziałem, myślę, że postępowałbym znacznie szybciej, gdybym ćwiczył więcej i wierzę, że długie sesje treningowe pomogą mi.

Czy ktoś ma jakieś wskazówki, jak sobie pomóc w tym temacie?

E: Aby odpowiedzieć na kilka pytań:

Jestem samoukiem, ja nie mam nauczyciela. Uczę się gry na gitarze online.

Nie mam ustalonego harmonogramu ćwiczeń. Biorę gitarę przynajmniej raz dziennie, czasami w ogóle nie gram, ale zazwyczaj gram przynajmniej raz dziennie. Ćwiczę na ile mam ochotę ćwiczyć. Może to być 15 minut, może to być 30 lub 45. Myślę, że moja zwykła sesja trwa około 15-20 minut i zwykle mam kilka sesji w ciągu jednego dnia, w zależności od nastroju.

być może w Twoim otoczeniu jest zbyt wiele rzeczy, które mogą zwrócić Twoją uwagę, takich jak tablet, telefon komórkowy, telewizor, piłka nożna. Nie miałem tego wszystkiego, kiedy byłem dzieckiem, nawet piłki. Musiałem ukraść jedną (a kiedy usiadłem do obiadu na krześle, żeby ją ukryć) była zgniła i wyszło powietrze. ale byłem zafascynowany kością przytwierdzoną dwoma cięciwami do drzwi i wiercąc ją, wydała dźwięk jak helikopter. albo bawiłem się butelkami i klejnotami, próbując stworzyć muzykę, albo naprawiając plik lub gumę dookoła pudełka i odtwarzając to jak monochord. moja rada: weź gitarę i wyjdź na plażę, po prostu graj.
Jak często ćwiczysz / możesz ćwiczyć?
Gram na innym instrumencie, więc nie wiem, jak dobrze to przekłada się na gitarę (ale wyobrażam sobie, że jest podobnie): nauczono mnie, że częstotliwość ćwiczeń jest ważniejsza niż długość ćwiczeń. 15-minutowa sesja treningowa dwa razy dziennie jest lepsza niż godzinna sesja dwa razy w tygodniu. W miarę postępów i rozwijania szerszego „słownictwa” ćwiczenie przez dłuższy czas przychodzi naturalnie - oczywiście zakładając, że lubisz grać.
Jaki jest pogląd twojego nauczyciela na ten temat?
Potencjał jest ściśle powiązany z dyscypliną i pragnieniem. * Mógłbym * być lekarzem lub prawnikiem - po prostu nie mam ochoty (jestem inżynierem). * Mógłbym * być świetnym golfistą - ale nie mam dyscypliny, aby pracować codziennie przez 8 godzin, aby stać się wielkim. Talent zabiera Cię tylko do tej pory - determinacja i wytrwałość to klucze do sukcesu w niemal każdym przedsięwzięciu.
Powiedziałbym, że po prostu ćwicz, kiedy chcesz. Czy bierzesz udział w wyścigu? Nie rób z tego pracy. W przeciwnym razie naucz się kojarzyć ciężką praktykę z nagrodą i naucz się czerpać z niej radość. Niełatwe zadanie.
Jeśli nie mogę dostać się do mojego instrumentu z powodu zobowiązań, ćwiczę mentalnie, czytając nuty i chłonąc to, co się dzieje, bębniąc do czegoś lub wyobrażając sobie linię basu, którą * ja * umieściłbym tam. Muszę też dokładnie przemyśleć, jak to zagrać. Praktyka jest tak samo psychiczna, jak fizyczna. Osobiście uważam, że musisz postępować zgodnie z radami dotyczącymi krótszych, bardziej skoncentrowanych sesji, które zdarzają się częściej, w przeciwnym razie wypalisz się. To właśnie spotkało mnie z takim samym nastawieniem jak ty.
Zdecydowanie sugeruję przeczytanie książki [Deep Work autorstwa Cal Newport] (https://www.amazon.com.br/Deep-Work-Focused-Success-Distracted/dp/1455586692), aby uzyskać wskazówki dotyczące skupiania się i unikania rozpraszania (w tym zarówno „jak”, jak i „dlaczego”).
Dwanaście odpowiedzi:
Todd Wilcox
2019-01-15 20:26:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie ćwicz. Nie zmuszaj się do ćwiczeń. Odtwórz . Baw się dobrze. Zacznij uczyć się grać swoje ulubione piosenki. Lub stwórz własną muzykę. Za każdym razem, gdy podnosisz gitarę, wykonuj jakieś ćwiczenia rozgrzewające przez maksymalnie pięć minut, a następnie zacznij grać swoją ulubioną piosenkę lub wymyślać dźwięki lub muzykę, tak dobrze jak potrafisz. W końcu będziesz grał bardzo dobrze. Pracuj nad innymi ulubionymi piosenkami. Dołącz do zespołu. Nie musisz być dobry, żeby być w zespole, po prostu musisz znaleźć ludzi, którzy będą chcieli z Tobą grać, niezależnie od tego, jak „dobry” jesteś, dla zabawy.

Wzmocnienie:

Muzyka do dziś sprawia mi przyjemność. Muszę odciąć się od gry na pianinie, gitarze, klarnecie i skrzypcach, bo inaczej nie pójdę do pracy, nie będę spać, nie załatwiam spraw itd. Jednym z moich największych wyzwań podczas nauczania jest opieranie się pokusie grania. Instrument jest w moich rękach i jedyne, co powstrzymuje mnie przed napisaniem piosenki lub graniem na zeppelinie, to obsługa klienta.

Niektórzy komentowali naukę „techniki”. Odkryłem, że aby grać muzykę, którą kocham, muszę rozwinąć techniki używane przez oryginalnych artystów / kompozytorów. Jeśli napotkam problem z czymś konkretnym, szukam informacji i mogę „ćwiczyć” coś takiego jak stukanie lub wybieranie zamiatanie, ale to naprawdę gra dla mnie. Rozpoczynanie naprawdę powolnego wybierania typu „sweep picking” (na przykład) jest nudne przez około 30 sekund, ale kiedy zaczynam wczuwać się w rytm, to tak jak gra. I nie pozwalam, aby materiały, które badałem, dyktowały mi to, co robię. Może znalazłem samouczek dotyczący wybierania ścieżek, który zaczyna się od durowego akordu siódmego. Ok, kilka minut, ale potem mam zamiar zrobić sobie własną zabawę, wykonując drobny siódmy lub całkowicie przyciemniony siódmy ruch. Cokolwiek lubię słyszeć wydobywające się z instrumentu.

Jedynym powodem, dla którego gram, jest to, że mogę grać i pisać muzykę, którą chcę grać, więc granie czegokolwiek innego wydaje się stratą czasu. I robię to dla przyjemności, więc robienie czegoś, co nie jest przyjemne, prawie zawsze jest stratą czasu. Taka postawa nigdy mnie nie powstrzymywała. Grałem zawodowo (ok, może półprofesjonalnie; przynajmniej zapłaciłem) w muzycznych orkiestrach teatralnych, przez ponad dziesięć lat uczyłem wielu stylów, występowałem w kilku zespołach i napisałem i skomponowałem dużo muzyki. Jeśli nie lubisz „studiować” lub „ćwiczyć”, ale kochasz gitarę, po prostu rób z nią to, co kochasz. Czytanie książki nie musi być nauką, jeśli lubisz czytać i po prostu odbierasz to, co Cię najbardziej ekscytuje.

„Nie ćwicz”. Mówisz to swoim uczniom ?!
To wątpliwe… Z pewnością nie należy mieć takiej obsesji na punkcie doskonalenia niektórych umiejętności, że tracisz z oczu, dlaczego jesteś tym zainteresowany, ale nie ma sposobu na obejście faktu, że niektórych rzeczy trzeba się po prostu nauczyć na pamięć.
Zgadzam się z @mowwwalker, Żaden muzyk ani nauczyciel muzyki, którego kiedykolwiek spotkałem, nie zrównałby gry z ćwiczeniami. technika musi być zastosowana do czegoś, aby było warto, ale samo granie piosenek, które lubisz, nie prowadzi do boskich umiejętności.
@ggcg Myślę, że odnosi się to ogólnie do początkujących i amatorów. Nigdy nie spędzałem dużo czasu na ćwiczeniach, ale potrafię grać na kilku instrumentach na wystarczającym poziomie, aby zagrać wiele piosenek, które lubię, mieć zespoły, bawić się z przyjaciółmi itp ... Myślę, że motywacja jest o wiele bardziej kluczowym czynnikiem na początku niż technika.
Miałem na myśli dobre umiejętności, a nie boskie umiejętności, prawdopodobnie freudowska wpadka ;-)
@coconochao, nie jest sprawiedliwym wyróżnieniem. Początkujący nie wie nic lepszego i powinien mieć dobrego instruktora, który może (1) zachęcić ich do ćwiczeń i (2) dać im odpowiednie rzeczy do ćwiczeń, aby robić postępy. Jamowanie do piosenek nie jest metodą nauczania ani uczenia się. Może motywacja. Ale nie prawdziwa nauka. Jest to duży problem z gitarą i innymi instrumentami, które są powszechne w typowym zespole rockowym. Ale błądzę.
@Tim Oczywiście. W ten sposób nauczyłem się grać na gitarze na tyle dobrze, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat miałem wielu, wielu uczniów.
Todd dziękuje za odpowiedź. Zaoszczędziło mi wiele czasu na komponowaniu podobnej odpowiedzi. Bardzo niewielu początkujących muzyków poświęci czas potrzebny na naukę gry na instrumencie, chyba że sprawia im to przyjemność. Kiedy uczę, moim głównym celem na początku jest rozpalenie pasji i rozpalenie ognia poprzez nauczenie uczniów prostych aranżacji piosenek, które chcą zagrać, aby mogli poczuć radość z tworzenia muzyki. To zainspiruje ich do nauki kolejnych piosenek, co w końcu będzie wymagało od nich nauczenia się większej ilości akordów i różnych technik gry. Nauczyłem się grać na gitarze, ucząc się grać piosenki. +1
To nieudana „praktyka”, do której zdolni są tylko masochistyczni robotnicy. Uczniowie otrzymują arkusze ćwiczeń, które ich rodzice mają podpisać, potwierdzając, że przeszli przez wagę. Całkowicie mija się z celem szukania hobby. Być może któregoś dnia „praktyka” zostanie zinterpretowana jako satysfakcjonująca ilość czasu, w którym dobrze się bawiłeś doskonaląc się w czymś.
Todd Tak bardzo zgadzam się z twoim podejściem do nauki, że nie mogłem się powstrzymać przed opublikowaniem odpowiedzi promującej tę samą teorię. Utknąłem z gitarą na tyle długo, aby stać się na tyle biegły, aby zarabiać na graniu, ponieważ zawsze lubiłem grać i uczyć się nowych piosenek. Nauczyłem się tylko tego, czego chciałem się nauczyć, więc uczenie się nowych rzeczy i ulepszanie tego, czego już się nauczyłem, było dla mnie zawsze przyjemne. Zbyt wielu nauczycieli uczy tych samych nudnych rzeczy, których uczniowie nie uważają za przyjemne. Oto rozszerzone wyjaśnienie moich przemyśleń: (https://music.stackexchange.com/a/39284/16897)
-1. Utrwala to powszechną (ale fałszywą) ideę obecnej epoki, że motywacja może pochodzić tylko z wygody. Świetnym kontrprzykładem jest „azjatycki stereotyp”, w którym wiele „cudownych dzieci” osiąga wysoką techniczność muzyczną we wczesnym wieku, ponieważ uczą się, jak unikać przyzwyczajania się do strefy komfortu przez naciskanie ich przez rodziców. Podobny efekt można osiągnąć będąc w grupie rówieśniczej, w której każdy doskonali swoje umiejętności i pokazuje innym swoje wyniki. Taka idea jest wypełniona skupieniem się na sobie i uprawnieniem, które sprawia, że ​​osoba czuje się bardziej intymna niż cokolwiek innego.
@Voile Nie jestem pewien, do jakich lat masz na myśli „obecną erę”. Zacząłem proces uczenia się przez przyjemność około 1978 roku. Bardzo mi to służyło. Na przykład wiele się nauczyłem o komputerach i sieciach komputerowych, grając w gry komputerowe i internetowe, kiedy byłem młody, co zaowocowało bardzo lukratywną karierą w IT. Znam młodego gitarzystę, który miałby kłopoty z rodzicami za grę, kiedy miałby pracować w szkole, a dziś jest jednym z najlepszych gitarzystów, jakich kiedykolwiek spotkałem. Przyjemność nie powoduje braku nauki. Wręcz przeciwnie IME.
ggcg
2019-01-15 20:29:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Być może nie wiesz jeszcze wystarczająco dużo, aby ćwiczyć dłużej. Jeśli tak jest, bądź cierpliwy.
Przede wszystkim 20 minut to czas dla początkującego. Kluczem do stałej poprawy jest to, że robisz to każdego dnia (z wyjątkiem wakacji itp.). Podobnie jak w przypadku chodzenia na siłownię, ciało (i umysł) potrzebuje ciągłego wzmocnienia. Więc nie ćwicz tylko kilka razy w tygodniu.

Nawet zawodowiec „znudziłby się” lub był zmęczony, bóle pleców itp. Po zbyt długim czasie. Kluczem do dłuższych sesji jest podzielenie ich na krótsze sesje z przerwami pomiędzy nimi. Masz tutaj dwie możliwości: (1) możesz wybrać się na trzy kolejne 20-minutowe sesje z 5-minutowymi przerwami lub (2) zrobić 20 minut rano i kolejne 20 minut wieczorem itd.

Niezależnie od tego, czy się nudzisz powinieneś robić przerwy. A jeśli chodzi o nudę, a nie zmęczenie i ból, jedną rzeczą, która pomoże, jest sporządzenie harmonogramu ćwiczeń, aby nie spędzać zbyt wiele czasu na jednej rzeczy. Pomoże to uniknąć nudy i nada twojemu treningowi jakiś cel.

Ponieważ jesteś początkującym, jak już wspomniałem, możesz nie mieć dość ćwiczeń. Zajmuję się tym od 40 lat. Moje regularne sesje trwają około 4 godzin (chciałbym, żeby było więcej, ale po prostu nie stać mnie na czas). Dowiedziałem się na tyle, że codziennie muszę ćwiczyć kilka podstawowych technik i mam dość, żeby się nie nudzić. W każdą niedzielę ustalam harmonogram ćwiczeń w następnym tygodniu. Lista ćwiczeń i utworów (w tym tylko poprawianie i komponowanie) jest ustalana na tydzień, ale zmienia się co tydzień. Wybieram różne rzeczy do zrobienia, aby wszystko pokryć. Niektóre ćwiczenia wychodzę z książek, inne wymyślam. Przykładem może być:

Podstawowa technika:

  1. Skale: rodzina harmonicznych moll, forma standardowa, 3 nuty na ciąg, naprzemiennie + kolejne wybieranie na wszystkich.

  2. Arpeggia: 3 wzorce strun, naprzemiennie + wybieranie po omacku.

  3. Cykliczne wzorce: jedna lub dwie gry na skali tydzień.

  4. Akordy: kilka stron z Mel Bay Rhythm Guitar System, Chord Chemistry lub innego klasycznego tekstu.

Rzeczywista praca muzyczna:

  1. Charlie Parker Heads: Donna Lee, Dexterity itp.

  2. Paganini i / lub Wieniawski utwory na skrzypce

  3. Poprawa w stosunku do numeru 5.

To jest po prostu elektryczne, jest jeszcze jedna lista dla klasyki. Staram się omówić każdą podstawową technikę, aby uniknąć starzenia się na przykład na gitarze rytmicznej, spędzam zbyt dużo czasu na niszczeniu.

Wydawało mi się to zbyt męczące i może jeszcze bardziej znudzić OP. Myślę, że podejście Todda jest bardziej odpowiednie do wzbudzenia pasji do instrumentu, a może w przyszłości będzie chciał i lubił ćwiczyć dłużej, jak myślisz? W każdym razie +1 za świetne wskazówki treningowe!
Taka jest twoja opinia i masz do niej prawo. Ale niech będzie jasne, że każdy muzyk, którego spotkałem, zgodziłby się, że „granie” NIE jest ćwiczeniem i że rezygnacja z regularnych ćwiczeń z konieczności doprowadzi do zahamowania rozwoju. Jeśli praktykowanie jest męczące, jesteś w złym interesie. Poza tym prawdopodobnie oceniasz równy czas na temat, a tak nie jest.
Granie może być ćwiczeniem, ale w inny sposób. Kiedy uczyłem się basu, pojawiałem się przy otwartych mikrofonach i grałem razem z innymi. Zrobiłem to samo z gitarą, perkusją i klawiszami. Szanse na wypróbowanie rzeczy - bez szkody dla innych - które tak naprawdę nie były dostępne w domu w studio.
Tim
2019-01-15 20:44:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Długi czas ćwiczeń nie zawsze oznacza większą produktywność. Zadaj sobie pytanie, jakie rzeczy robisz, a które dają więcej czasu, zanim zacznie się nuda. Może nie możesz znaleźć wielu / żadnych. W takim przypadku twoje 20 minut jest wystarczająco długie. Zamiast wydłużać ten czas, zrób dwie lub trzy sesje rozłożone. Kiedy nuda cię kusi, odłóż gitarę, ponieważ po tym czasie marnuje się tylko czas.

Możesz nawet pójść o stopień dalej i zrobić mniej niż 20 minut, ale częściej. Samo granie od czasu do czasu nie będzie przypominało praktyki, ale jest korzystne, ponieważ podchodzisz z innym nastawieniem, ale każda gra musi być dobra. Może sam nie radzisz sobie zbyt dobrze i wolisz innych. Znajdź innych, którzy też grają i zbierz się razem w zespole - być może mając na celu zagranie kilku numerów na imprezie w ciągu kilku miesięcy.

Rockin Cowboy
2019-01-16 06:13:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gratulujemy decyzji o poświęceniu czasu i energii na naukę gry na instrumencie muzycznym. Gitara jest moim ulubionym, ponieważ jest jednym z najbardziej wszechstronnych instrumentów na świecie do grania wielu rodzajów muzyki przy użyciu wielu różnych stylów i technik gry. Dodatkowo możesz śpiewać grając na gitarze, jeśli to lubisz.

Jak już się przekonałeś, nauka gry na gitarze wymaga wiele poświęcenia i ćwiczeń. Wielu (właściwie) początkujących gitarzystów jest sfrustrowanych na wczesnym etapie i poddaje się.

Uczę gitary dla początkujących. Moim celem w przypadku nowego ucznia jest pomóc im szybko połączyć się z radością i satysfakcją płynącą z nauki grania muzyki, którą sam lubi. Wtedy staną się bardziej pasjonatami uczenia się, aby poprawić swoje umiejętności i mogą w końcu rozwinąć pragnienie uczenia się bardziej zaawansowanych technik, aby mogli nauczyć się grać jeszcze więcej piosenek, które kochają na swoim instrumencie.

Nauka gry na gitarze to wybrane hobby i nie jest obowiązkowe. Więc jeśli praktyka stanie się zbyt podobna do pracy lub zbyt nudna, powtarzalna, przyziemna lub męcząca - nigdy nie rozwiniesz pasji i chęci ciągłego doskonalenia się. Uważam, że kluczem do powstrzymania początkującego gitarzysty przed wypaleniem się jest sprawienie, by dobrze się bawili tak szybko, jak to możliwe! Kiedy gra jest fajna - uczeń będzie chciał więcej czasu ze swoim instrumentem!

Nawet granie rzeczy, które lubisz tylko dla przyjemności, pomoże Ci poprawić swoje umiejętności, wyczucie czasu, rytm i technikę.

Oczywiście jest kilka bardzo podstawowych ćwiczeń, które początkujący uczeń musi opanować, zanim będzie mógł dużo grać na jakimkolwiek instrumencie. Kilka podstawowych pomysłów na temat działania instrumentu i ułożenia nut , a koordynacja rąk i podstawowe ćwiczenia rytmiczne mają prawdopodobnie fundamentalne znaczenie dla robienia znacznych postępów w graniu muzyki. W przypadku gitary lubię zaczynać od bardzo prostych i łatwych akordów i zmian akordów.

Moim celem w przypadku nowego ucznia jest pomóc im szybko dojść do punktu, w którym będą mogli zagrać przynajmniej prostą wersję niektórych piosenek, które będą im się podobać. Zaczynam od nauczenia minimalnych umiejętności, których potrzebują, aby faktycznie zagrać swoją pierwszą piosenkę. Następnie opieram się na tym, aby pomóc im nauczyć się innej piosenki w tej samej tonacji. W końcu uczymy się nowych akordów w różnych tonacjach i mogą nauczyć się więcej piosenek. Chodzi o to, że uczę podstawowych akordów, rytmów i schematów brzdąkania jako elementów składowych do nauki GRAJ muzyki, którą lubią!

Proponuję nauczyć się grać pełne wersje piosenek, które lubisz. Zacznij od bardzo prostych aranżacji, używając utworów, które można zagrać za pomocą prostych prostych akordów. Skoncentruj się na budowaniu swojego repertuaru (liczby utworów, które możesz zagrać). Kiedy uczysz się nowych piosenek, będziesz musiał nauczyć się nowych akordów i nowych zmian akordów oraz nowych technik gry na brzdąkaniu.

Nie musisz jednocześnie pracować nad każdą umiejętnością, której gitarzysta może potrzebować. Jeśli skupisz się na nauce jednej wybranej piosenki, ponieważ wiesz, że spodoba ci się jej granie - wtedy praktyka potrzebna do opanowania nowych zmian akordów lub wzorca brzdąkania nie będzie przypominała pracy. Masz prosty, osiągalny cel, na którym możesz się skupić (naucz się grać w Song X). Każda nowa piosenka, której zdecydujesz się nauczyć, powinna cię trochę rozciągnąć, tak aby za każdym razem, gdy stawiasz sobie nowy cel, aby nauczyć się nowej piosenki, zmusisz się do nauki nowego akordu lub nowej techniki.

Chodzi o to, aby robić to małymi krokami, które prowadzą do nagrody (satysfakcji ze świadomości, że pokonałeś kolejną piosenkę z listy) stosunkowo szybko. Drugą kwestią jest upewnienie się, że dobrze się bawisz podczas grania - co zwiększy twoją pasję do grania i chęć uczenia się większej liczby piosenek - co będzie wymagało prawdziwej „praktyki”, aby nauczyć się nowych akordów itp.

Na koniec, gdy jesteś na początkowych etapach nauki gry na gitarze, ćwicz / graj krótko, ale ćwicz kilka razy dziennie. Dobry harmonogram może obejmować 30 minut rano, 30 minut w porze lunchu i 30 minut wieczorem - w zależności od osobistych ograniczeń czasowych.

Krótsze sesje dadzą czas na odpoczynek mięśniom palców i dłoni, zanim staną się zbyt zmęczone. Krótsze sesje treningowe pozwolą Ci uniknąć frustracji i wypalenia. Upewnij się, że każda sesja treningowa zawiera tyle samo radości (granie), co pracy (ćwiczenia). W miarę jak rozwiniesz większą wytrzymałość i zwiększy się liczba piosenek, które możesz grać dla przyjemności, naprawdę nie możesz się doczekać podniesienia gitary, a odkładanie jej będzie coraz trudniejsze!

Powodzenia w podróży w kierunku hobby i umiejętności, które mogą przynieść radość na całe życie Tobie i tym, z którymi chcesz dzielić się swoją muzyką. Co najważniejsze - baw się dobrze !!

Naprawdę solidna odpowiedź, która zasługuje na więcej miłości. Praktyka polega na tym, że zmuszasz się do grania rzeczy, w które nie możesz grać; praktyka to praca, ale powinna być pracą przyjemną i angażującą. Pozwalanie muzycznym potrzebom napędzać twoją praktykę (co myślę, że jesteś zwolennikiem) to dobry sposób na utrzymanie motywacji i zaangażowania podczas ćwiczeń. Całkowicie się zgadzam, że początkującym dobrze jest jak najszybciej zacząć grać muzykę; jeśli początkujący nie _ chce_ grać (lub nawet _ nie potrzebuje_ grać), energia potrzebna do pracy w trudnych warunkach nigdy nie zostanie znaleziona. +1
@DavidBowling: Po prostu obdarzyłem go dodatkową miłością, na co całkowicie się zgadzam. Dla większości ludzi celem jest przyjemność, a nie pełne opanowanie wybranego instrumentu. Instrument należy zgłębiać (cieszyć się nim), a nie tylko ćwiczyć. Praktyka czyni cię bardziej biegłym i otwiera nowe możliwości eksploracji.
Dzięki za długą i szczegółową odpowiedź. Zgadzam się z tobą - zabawa i ćwiczenia zawsze powinny być zabawą. Nigdy nie „zmuszam się” siebie do ćwiczeń, ponieważ czuję, że nauka będzie trochę szybsza, ale znacznie mniej przyjemna.
Jest tu dużo dobrych rzeczy. Jednym z obszarów, w którym mam możliwą różnicę filozoficzną lub możliwą semantyczną, jest następująca: „* nauka gry na gitarze wymaga wiele poświęcenia i praktyki”. Mój pogląd na słowo „grać” jest taki, że do gry na gitarze wystarczy gitara **. Potrzeba wielu lat nauki (za pomocą pewnego mechanizmu), aby (jak mogę nazwać) ** pracę ** na gitarze, czyli wykonanie dokładnie tego, co jest pożądane, dokładnie tak, jak jest to pożądane. Ale można cieszyć się robieniem przypadkowych dźwięków na gitarze („grając” w sensie dziecka cieszącego się jakimś aspektem świata) od pierwszego dnia. To właśnie polecam.
Shannon Duncan
2019-01-15 20:31:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kilka wskazówek:

  • Spróbuj powoli i stopniowo zwiększać czas ćwiczeń.
  • Spróbuj przeprowadzić kilka krótszych sesji treningowych zamiast jednej długiej.
  • Starannie planuj sesje treningowe, decydując, co chcesz omówić w danym czasie, aby nigdy nie czuć, że po prostu próbujesz zabić czas. Pomocna może być rutyna, którą wykonujesz każdego dnia, złożona z ćwiczeń technicznych, repertuaru, który już opanowałeś, a także nowych utworów.

I tylko uwaga, nie chodzi tylko ile czasu spędzasz na ćwiczeniach. Lepiej jest spędzić 20 minut każdego dnia na efektywnej, dobrze zaplanowanej praktyce niż kilka godzin na nudę i ćwiczenie bez celu tylko dlatego, że czujesz, że musisz. Ten rodzaj praktyki może w rzeczywistości zaszkodzić twojemu postępowi, pozbawiając procesu przyjemności.

Olli
2019-01-15 20:24:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Miałem podobny problem. Moim rozwiązaniem było zwiększenie liczby sesji, a nie czasu trwania każdej sesji. Więc mogłem być w pełni skupiony przez całą sesję i wydłużyć czas, w którym faktycznie grałem.

skinny peacock
2019-01-15 20:59:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Opowiem o swoim własnym doświadczeniu i może znajdzie się tam coś, czego możesz użyć dla siebie. Kiedy po raz pierwszy zacząłem uczyć się gry na gitarze, mój nauczyciel powiedział mi, żebym nie próbował ćwiczyć dłużej niż 20 minut na raz. Podążałem za tym pomysłem przez jakiś czas, ale potem zacząłem czuć, że nie robię postępów wystarczająco szybko, więc próbowałem dłuższych sesji godzinowych na raz, ale po około 25 minutach stwierdziłem, że moje zdolności koncentracji zniknęły i mój umysł błąkałby się. Potem próbowałam krótkich sesji kilka razy dziennie i wydawało mi się, że omijam problem wędrówki umysłu, ale moje palce byłyby zbyt obolałe, ponieważ nie zbudowałam jeszcze wytrzymałości i odcisków. Aby dać palcom szansę na nadrobienie zaległości, musiałem wycofać się z agresywnego podejścia, ale nie mogłem, więc zacząłem studiować teorię muzyki, która obejmowała czytanie i próbę zrozumienia harmonii i melodii, co dało moim palcom przerwę, podczas gdy ja kontynuował naukę i rozwój, którego byłem głodny. Kiedy moje palce poczuły się lepiej, wracałem do moich sesji treningowych kilka razy dziennie po 30 minut, a także studiowałem teorię, gdy nie miałem gitary w dłoni. Musiałem tylko nauczyć się balansować między ćwiczeniami manualnymi a studiowaniem książek. W końcu dostałem się do zespołu i wtedy naprawdę zacząłem się rozwijać muzycznie, granie w zespole było najlepszym narzędziem do nauki, jakie miałem w życiu. Zainspirowało mnie to do kontynuowania studium książki, abym miał wiedzę o tym, co inni gracze już rozumieją, a gdy muzyka jest dobrze odtwarzana, uważam, że nagroda jest znaczna i inspirująca.

Robert Hanlon
2019-01-16 01:35:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dołącz do zespołu. Spróbuj znaleźć osoby, które są na mniej więcej tym samym poziomie biegłości co ty. Podejmij wyzwanie, aby razem uczyć się piosenek - dzięki temu będzie to dla Ciebie interesujące, a nauczysz się rytmu w sposób, w jaki sam nigdy nie byłbyś w stanie.

Źródło: osobiste doświadczenia. Tak długo możesz grać gamy i akordy w sypialni. Muzyka powinna być zachwycająca i zaskakująca.

Nie mogę uwierzyć, że musiałem przewinąć tak daleko, aby znaleźć tę odpowiedź. Poza pozytywnymi rzeczami, o których wspominasz: strach może być słabym motywatorem, ale odrobina obawy przed nadchodzącymi sesjami treningowymi lub koncertami robi dla mnie cuda, jeśli chodzi o nadawanie priorytetu praktyce nad innymi rzeczami.
Ypsilon
2019-01-15 22:26:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że bardziej chodzi o wykonywanie poprawnych ćwiczeń we właściwy sposób, niż o ćwiczenie godzinami. Myślę też, że powinieneś dobrze się bawić, w przeciwnym razie zmęczysz się tym.

Zrób sobie harmonogram: jakie ćwiczenia, przez jak długo, w jakiej kolejności. Rób to każdego dnia. Potem możesz uczyć się piosenek, które lubisz i takich rzeczy, co sprawia, że ​​są interesujące.

Neil Meyer
2019-01-15 23:22:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Możesz odejść do juliard tylko przez 3 godziny ćwiczeń dziennie. Jeśli jakość praktyki jest wysoka, jest to kwestia jakości, a nie ilości. Wiem, że Berkley słynie z tego, że ma uczniów, którzy ćwiczą 8 godzin dziennie, ale po 4 godzinie nastąpi prawdziwy spadek jakości twojej praktyki. Raczej zrób coś innego na tym etapie.

M. Stern
2019-01-15 23:54:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zagraj w Rocksmith, to bardzo motywujące. Oczywiście nadal możesz wykonywać swoje regularne ćwiczenia.

cardstroker
2019-01-16 08:59:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kup grę wideo Rocksmith, w której używasz prawdziwej gitary i bawisz się grając piosenki, które lubisz. Zdobądź książkę z akordami dla początkujących, naucz się prostych podstawowych akordów i graj proste piosenki z książki, które znasz, po prostu grając na brzdąkaniu. Spowoduje to rozpoczęcie warunkowania palców w nienaturalnych pozycjach i naciskaniu na struny. Zacznij od najlżejszych sznurków, jakie możesz znaleźć, aby złagodzić ból. Kiedyś używałem najcięższych strun, na które pozwalała moja gitara, tylko po to, by pomagać budować zrogowacenia, i grałem przez ból, powodując odrętwienie i próbując spowodować krwawienie z palców (nigdy nie pobierałem krwi). To nie brzmi zabawnie, ale mam dobre zrogowacenia, które znacznie ułatwiają grę.

Negocjowany za zachęcanie do produkcji odcisków.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...