Pytanie:
Czy powinienem zapamiętać nazwy akordów diatonicznych w każdej skali?
user34288
2018-04-18 00:32:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gram głównie akordy / skale oparte na wzorach, które pamiętam. Ale czy myślisz, że naprawdę warto zapamiętać / poświęcić trochę czasu na zapamiętanie nazw każdego akordu w każdej tonacji?

Więc gdyby ktoś zapytał, jakie są diatoniczne akordy Ab? czy powinienem od razu znać „Eb-dur, Ab-dur, Db-dur, f-moll itp.”?

Gram zarówno na pianinie, jak i na gitarze i szukam możliwości lepszego poruszania się między nimi, więc Myślę, że to może być ważna rzecz. (?)

Osiem odpowiedzi:
Todd Wilcox
2018-04-18 00:39:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli rozumiem Twoje pytanie, moja odpowiedź brzmi „Nie”. Na przykład „nie zadawaj sobie trudu, aby zapamiętać nazwy akordów”. Wydaje się, że to strata czasu.

Polecam ćwiczenie w różnych tonacjach i przepracowanie procesu znajdowania i grania wszystkich akordów diatonicznych w różnych tonacjach. Jeśli potrafisz znaleźć i zagrać akordy, kiedy chcesz, nie ma znaczenia, czy możesz je nazwać z czubka głowy. Jeśli naprawdę potrzebujesz nazwy, znajdź ją i zagraj, a następnie spójrz na swoje palce i wymyśl nazwę.

Możliwość grania akordów klawisza, kiedy chcesz, pomaga w pisaniu i improwizowaniu oraz pomoże to również w czytaniu wzroku. Przede wszystkim chcesz odcisnąć wzory akordów w swoim mózgu. Na przykład chcesz wiedzieć intuicyjnie, że trzecia część akordu V to siódmy stopień gamy durowej. Jeśli piszesz lub improwizujesz i chcesz użyć siódmego stopnia jako wiodącego tonu z powrotem do toniki, chcesz dość szybko wiedzieć, jakie są twoje opcje: III, V i VII (słaby) (dla diatoniki triady). Następnie możesz określić, co ma sens na podstawie akordu, który chcesz przed tonem wiodącym (np. Czy chcesz przechodzić krok po kroku od ii czy coś w tym stylu).

Poza tym pomocne jest granie z akordy diatoniczne enogh, że się nimi „nudzisz” i zaczynasz odkrywać inne opcje.

Myślę, że polecam ci naukę przez działanie, a nie przez arbitralne zapamiętywanie nazw. Nazwy ci nie pomogą, pozycje palców na klawiaturze tak.

Uwaga: gram i piszę zarówno na pianinie, jak i na gitarze i uczę się kształtów, pozycji palców i wzorów na obu instrumentach. W ogóle nie martwię się nazwiskami. Po obniżeniu kształtów i pozycji palców nazwy są bardzo łatwe. Jednak nie działa w innym kierunku. Mam też w głowie związek między kształtami na gitarze i kształtami na pianinie. Więc wiem, jakie są progi, które klawisze fortepianu. To znacznie szybsze i bardziej intuicyjne niż świadomość, że próg to C, a następnie zapamiętanie, który klawisz jest tym samym C.Znowu, nazwy przyjdą łatwo, gdy uzyskasz bezpośredni kształt i położenie relacji w dół.

Myślę, że w zasadzie zgadzam się ze wszystkim tutaj, ale myślę, że w większości przypadków ważne jest, aby znać nazwy akordów, które grasz. W szczególności myślę o akordach, takich jak ** m6 ** i ** m7 ♭ 5 **, które mają te same kształty, ale różne nuty prymy w tych samych kształtach i mają różne funkcje. Myślę, że powinieneś wiedzieć, który grasz, grając jeden z tych kształtów.
@DavidBowling Nie jestem pewien, jak mocne jest stwierdzenie, że ktoś „powinien coś wiedzieć”. Z pewnością zgadzam się, że znajomość tych rzeczy jest * pomocna *, ale podczas grania i komponowania stwierdzam, że muszę zapomnieć o teorii muzyki i że praca z kształtami i dźwiękami daje przyjemne rezultaty. Napisałem kilka sekwencji akordów, które Uwielbiam (a inni przynajmniej lubią) miejsca, w których musiałbym spędzić dużo czasu, aby w pełni je przeanalizować. Jest to wiedza, którą warto mieć, po prostu nie sądzę, aby ktokolwiek miał za dużo kłopotów, aby ją mieć.
Zgadzając się z większością twoich odpowiedzi, pracując z graczami, którzy nie mogli przekazać, o jaki akord chodzi (nawet jeśli potrafili go zagrać), lub musieli pokazywać, jedną nutę na raz, czym był konkretny akord, świetna oszczędność czasu (i zdrowego rozsądku). Młotek to młotek, dłuto to dłuto. Czy nie jest łatwiej poprosić o imię, którego chcesz? Jeśli wiesz to...
@Tim Myślę, że moja interpretacja pytania i zamiar mojej odpowiedzi mogą różnić się od tego, jak czytają je niektórzy ludzie. Zgadzam się, że znajomość nazw akordów jest bardzo pomocna. W mojej odpowiedzi starałem się uchwycić to, że nie ma sensu podejmować szczególnego wysiłku, aby nauczyć się nazw akordów w izolacji, ale raczej nauczyć się grać akordami, a także znać nuty akordów i wiedzieć, jak to zrobić. konstruować i dekonstruować nazwy z nut. Odradzam zapamiętywanie nazw akordów i zamiast tego sugeruję naukę nazw bardziej organicznie.
@Tim Myślę, że ostatni akapit mojej odpowiedzi wyjaśnia lepiej. Naucz się grać i rozumieć akordy przed / w ramach nauki nazw. Kiedy już zrozumiesz akordy i kształty, nauczenie się nazw jest łatwe. Natomiast zapamiętywanie nazw w oderwaniu (co jest moją interpretacją pytania) nie pomaga w zrozumieniu lub graniu akordów i będzie trudniejsze niż nauczenie się gry i zrozumienie ich najpierw, a następnie powiązanie ich z imionami.
Absolutnie. Dzieje się tak wtedy, gdy ludzie próbują uczyć się teorii muzyki (lub większości teorii w tym zakresie), nie grając również praktycznie. Kości potrzebują mięsa! +1.
Richard
2018-04-18 00:47:21 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że odpowiedź Todda jest słuszna: zapamiętywanie tych akordów z dala od muzyki jest pomocne tylko do pewnego stopnia, a prawdziwą umiejętnością jest aktywne tworzenie tych akordów na instrumencie muzycznym (w skrzynia, fortepian i gitara).

Ale chcę dodać jedną rzecz: uważam , że pomocne jest połączenie tych dwóch. Innymi słowy, uważam, że to niezwykle pomocne dla mnie (i dla moich uczniów), aby móc w dowolnym momencie powiedzieć mi - bez wahania - jaki akord grają. Zbyt wielu muzyków może grać muzykę, nie wiedząc naprawdę, co grają, a mówię, że trudno ich nazwać muzykami.

Możesz więc poświęcić trochę czasu ćwiczeniom, mówiąc po prostu nazwy akordów na głos. W miarę postępów możesz sobie wymawiać inwersje. Jeśli jesteś zainteresowany, może cyfra rzymska w jakimkolwiek kluczu, w którym się znajdujesz, lub nazwa stopnia skali (to jest „supertonowe”, to jest „dominujące”). I tak dalej. Krótko mówiąc, nigdy nie możesz wiedzieć za dużo o tym, w co grasz.

Dodatkowym bonusem jest, z biegiem czasu, związek między nazwami dźwięków, wyczuciem dotykowym akordów i same dźwięki. Jest to jeden z wielu sposobów budowania względnej wysokości tonu w czasie. (To też buduje absolutną wysokość dźwięku, ale tak naprawdę jest to dla plastycznych mózgów młodych ludzi).

Dzięki temu staje się bardziej jasne, które akordy Twoim zdaniem dobrze ze sobą współgrają, jakie akordy przechodzą w inne, jakie akordy nie mogą się ruszyć do czego itp.

Oczekujesz, że uczniowie będą świadomi każdej nazwy każdego akordu, który grają. Chociaż jest to godne pochwały, zastanawiam się, czy tak właśnie dzieje się w prawdziwej sytuacji podczas grania na żywo Wiele razy grałem piosenki, które słyszałem, w klawiszach, na których ich nie grałem i które trudno byłoby nazwać nazwy akordów. Myślę, że auto-pilot przejmuje kontrolę i są inne rzeczy, które są ważniejsze do rozważenia, ale dla uczniów, na innym poziomie, może jest inaczej. To samo z nazwami nut. Jestem pewien, że zatrzymałem świetny gracz i zapytał, jaką nutę właśnie zagrał, odpowiedź brzmiałaby `` ta właściwa ... ''
@Tim to prawda. Chociaż myślę, że mogę bezpiecznie powiedzieć, że moje podejście do muzyki jest generalnie dość teoretyczne, czasami zdarza mi się, że gram rzeczy, które mam problem z nazwaniem, w szczególności podczas gry z klawiszowcami, którzy lubią śmieszne klawisze. „Co masz na myśli, mówiąc, że powinienem zagrać tutaj B ♭? Nie ma mowy! Poczekaj, jakie nuty robię wcześniej ... C♯, B, dalej mógłbym zagrać A♯ - oh \ * jęk \ * Rozumiem ... ”
Myślę też, że „nigdy nie możesz wiedzieć za dużo o tym, w co grasz”. Znajomość nazw akordów jest przydatna podczas przechodzenia między instrumentami.
Heather S.
2018-04-18 08:04:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uważam, że niezwykle pomocna jest znajomość funkcji akordów w klawiszach, do których należą. Na przykład akord C-dur to I w C-dur, V w F-dur, IV w G-dur, III w a-moll i tak dalej. Jest to bardzo przydatne, gdy się bawię, albo wymyślając na ucho piosenkę, której się uczę, albo próbując czegoś zharmonizować, albo pisząc nowy utwór. Znajomość funkcji akordów przypomina trochę tezaurus pod ręką. To pozwala zorientować się, jakie akordy można wypróbować i gdzie, bez konieczności uciekania się do tego samego dokładnego słownictwa za każdym razem. Zamiast zawsze myśleć o tym, które akordy należą do tonacji, myślę więcej o wszystkim, co mogę zrobić z pojedynczym akordem.

topo Reinstate Monica
2018-04-18 01:10:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy powinienem zapamiętać nazwy akordów diatonicznych w każdej skali?

Dlaczego nie? Jest to dość proste ćwiczenie, nie jest trudne - i pomoże ci w sytuacjach takich jak rozpoznawanie tonacji piosenki z arkusza akordów i szybkie samodzielne przepisywanie piosenek. Będzie to jeszcze bardziej przydatne, jeśli pamiętasz, gdzie (różne brzmienia) każdy akord znajduje się na gryfie gitary - to powinno ułatwić powiązanie fortepianu, gitary i nut / akordów / tabulatorów, które grasz.

Właściwie, gdybym miał wybierać, powiedziałbym, że nauka, gdzie akordy / skale znajdują się na gryfie gitary, byłaby bardziej użytecznym ćwiczeniem niż zapamiętywanie akordów w każdym klucz. Po części dzieje się tak dlatego, że wiele piosenek w dzisiejszych czasach tak naprawdę nie trzyma się akordów diatonicznych w tonacji, w której jest piosenka - chociaż może to pomóc w analizie harmonii, jeśli łatwo dostrzeżesz różnicę między akordami diatonicznymi a akordami spoza tonacji. .

Level River St
2018-04-18 06:37:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dlaczego nie? jest to łatwe, gdy myślisz w kategoriach cyklu piątych. Zobacz schemat zygzakowaty poniżej. Każdy krok po przekątnej przesuwa się o jedną piątą. Pokazuje, jak skala diatoniczna jest zbudowana z siedmiu nut oddzielonych kolejnymi interwałami o kwincie. Wszystkie nuty dla określonego podpisu tonacji znajdują się razem, trzy w jednej linii (zaczynając od prymy tonacji durowej) i cztery w drugiej linii.

Zatem C major to CDE FGAB , a Eb major to Eb FG Ab Bb CD .

 Gb Ab Bb CDEF # G # A # Db Eb FGABC # D # 

Biorąc na przykład tonację C-dur, akordy durowe to C-dur, jedna piąta do przodu = G-dur i jedna piąta wstecz = F-dur.

Następnie znajdują się trzy akordy względnego moll: a-moll, jedna piąta do przodu = e-moll i jedna piąta do tyłu = d-moll.

Po trzech akordach molowych zmniejszyliśmy B.

Kiedy zrozumiałem cykl kwint, nigdy nie miałem problemu z zapamiętaniem, które nazwy akordów pasują do jakiej skali. Jak powiedzieli inni, ważniejsze jest, aby móc na nich grać, niż je nazywać, ale okazało się, że to też pomogło.

Tim
2018-04-18 11:47:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dla siebie, grając samemu, nie stanowi to większego problemu. Jednak kiedy grasz z innymi, używanie wspólnego języka - muzyki - jest całkiem przydatne. Tak więc komunikowanie się z innymi, nazywanie konkretnych akordów - które, jak wiemy, są związane z rodziną - znacznie ułatwia życie.

A tutaj mówimy tylko o 3 głównych, 3 mniejszych i 1 zmniejszonym dla każdego z kluczy. Nic wielkiego, skoro powinniśmy znać krąg piątych - który i tak jest w połowie drogi.

Tak, jest wielu gitarzystów, którzy nawet nie znają nazwy zagranych nut i przez większość czasu nie ma to najmniejszego znaczenia. Można użyć numerów progów / strun, a inny zrozumie. Nie będzie to jednak wiele znaczyło dla saksofonisty czy pianisty.

Znajomość rodzin akordów i ich nazw nie jest trywialna. To raczej część bycia muzykiem niż laikiem. Wiedza, że ​​C> Em to to samo, co Ab> Cm, to to samo, co G> Bm jest ważna, szczególnie podczas transpozycji. Może po prostu wiedza , gdzie się udać, jest dobra, ale co jest złego w posiadaniu tych dodatkowych informacji?

Laurence Payne
2018-04-18 04:49:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie warto uczyć się ich na pamięć. Nie warto się uczyć zbyt wiele z punktu widzenia „poza teorią”. Lepiej pozwolić, aby doświadczenie grania i studiowania dużej ilości muzyki ujawniło wzorce. Utwór w Ab niewątpliwie będzie zawierał wiele akordów Ab, Db i Eb7. A Fm, Bbm7, Gb (tak, ten ciągle się pojawia, mimo że jest trochę „poza siatką”), Dbm… Nie używaj teorii do sugerowania, jakie akordy MOGĄ być grane. Niech opisuje tych, których (i innych, bardziej doświadczonych muzyków i kompozytorów) zagraliście.

Jared Forth
2018-04-19 01:08:38 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jednym ze sposobów zapamiętania akordów, które odpowiadają danej tonacji, jest to, że określone stopnie skali zawsze odpowiadają akordowi durowemu lub molowemu w skali diatonicznej.

Na przykład:

W tonacji C-dur skala diatoniczna to: C - D - E - F - G - A - B .

Do stopni skali możemy przypisać cyfry rzymskie w następujący sposób: I - ii - iii - IV - V - vi - vii

Oto wzór:

  • Akordy odpowiadające pierwszemu, czwartemu i piątemu akordowi są zawsze durowe .
  • Akordy odpowiadające drugiemu, trzeciemu i szóstemu stopniowi skali są zawsze drobne.”
  • Akord odpowiadający siódmy stopień skali jest zawsze pomniejszony”.

Zgodnie z tym wzorem w skali C otrzymujemy: C - Dm - Em - F -G - Am - Bdim

Mam nadzieję, że to jest pomocne!



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...