Pytanie:
Akord to trzy nuty? Jak nazywasz tylko dwie notatki?
theonlygusti
2016-12-23 04:45:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Do niedawna myślałem, że akord to dowolna grupa nut granych razem.

Jednak właśnie usłyszałem akord zdefiniowany jako „trzy lub więcej nut zagranych razem”.

Jeśli tak jest, jak powinienem nazwać tylko dwie nuty zagrane razem?

To prawdopodobnie odpowiada na Twoje pytanie: http://music.stackexchange.com/questions/14320/why-are-two-pitches-considered-a-chord i może to być duplikat.
@OldJohn więc w zasadzie osoba, która powiedziała, że ​​to trzy lub więcej, myliła się?
Niekoniecznie źle - niektórzy dopuszczają akordy dwudźwiękowe, a niektórzy twierdzą, że akord ma trzy lub więcej jednoczesnych dźwięków. Uważam, że jest to bardziej kwestia terminologii niż dobra lub zła.
Zauważ, że w geometrii akord to odcinek linii (dwa punkty) na okręgu.
Dziesięć odpowiedzi:
topo Reinstate Monica
2016-12-23 05:56:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​nie ma jednego „najlepszego” określenia dwóch nut granych razem, które jest powszechnie (lub prawie powszechnie) uzgodnione.

diada to najbardziej specyficzny termin określający parę dźwięków brzmiących razem, ale nie jest powszechnie używany.

Interwał sprawdza się w przypadku wielu osób, ale inni powiedzą, że jest to termin określający odległość między nutami, a nie coś, co odnosi się do aktu ich wspólnego grania.

Niektórzy powiedzą, że akord jest odpowiedni w przypadku dwóch nut, i wydaje się, że tak jest w przypadku konkretnych zastosowań, takich jak termin „akord mocy”.

na instrumentach smyczkowych można mówić o graniu podwójnego zatrzymania , chociaż jest to raczej odniesienie do techniki gry niż czystego pojęcia.

Zasadniczo, niezależnie od tego, jakiego terminu ktoś używa, masz licencję na bądź nudny i powiedz im, że się mylą.

Zauważ, że ** interwał harmoniczny ** oznacza w szczególności dwie nuty w tym samym czasie, gdzie ** interwał melodyczny ** oznacza dwie następujące po sobie. Chociaż twierdzę, że interwał odnosi się bardziej do przestrzeni niż do samych nut. To zależy od kontekstu.
FWIW Słyszałem termin * double-stop * odnoszący się do dwóch (obok siebie) nut granych jednocześnie na harmonijce diatonicznej (np. Draw 4 i draw 5 grane razem, ale być może termin ten został zapożyczony od gitarzystów); również * oktawa *, odnosząca się do dwóch nut granych jednocześnie w oktawie * interwale * (np. draw 2 i draw 5 grane razem z językiem blokującym otwory 3 i 4). Myślę, że to potwierdza twój ostatni punkt :-)
@Mat'sMug Zgadzam się, że użycie „podwójnego stopu” brzmi tak, jakby było to pożyczenie - „zatrzymanie” struny oznacza przytrzymanie jej w określonej pozycji - czy „stop” samo w sobie coś znaczy w terminologii harmonijki? (oprócz „przestań grać”!)
LOL! Jestem całkiem pewien, że to tylko pożyczone To powiedziawszy, [Howard Levy] (https://youtu.be/fmL4RM7IA7A) nie zgodziłby się z „przestań w to grać” ;-) sprawdź graczy takich jak Jason Ricci, Adam Gussow czy absolutnie wspaniały [Indiara Sfair] (https://youtu.be/a7-JRUyKV08) ... To znaczy, jeśli wszystko, co kiedykolwiek słyszałeś, to Bob Dylan lub Steven Tyler "grający" na harfie, rozumiem, dlaczego ktoś chciałby, żeby to się skończyło! W przeciwnym razie harmonijka jest absolutnie prawdziwym i złożonym instrumentem, który zasługuje na znacznie większy szacunek, niż się otrzymuje, IMHO.
Na instrumentach strunowych podwójny stop odnosi się do 2 strun jednocześnie, 3 strun lub 4 strun granych razem jako akord (nie tylko 2).
@MCMastery 3 byłoby potrójnym stopem („zatrzymaniem” 3 ciągów), a 4 poczwórnym stopem. https://en.wikipedia.org/wiki/Double_stop; https://www.youtube.com/watch?v=pn4D2p2_iDM; http://imslpforums.org/viewtopic.php?t=6696
@topomorto To całkiem dziwne, miałem około 6 różnych nauczycieli skrzypiec i wszyscy nazywali ich podwójnymi stopniami, niezależnie od tego, ile nut jest granych. Może to region, ale nie miałoby to większego sensu.
@MCMastery może to kwestia skromności ... tylko dlatego, że możesz zrobić czterokrotny przystanek, nie oznacza, że ​​musisz o tym krzyczeć? :)
@user45266 „diada” to jest to! (To pytanie ma wiele opinii, więc być może będziemy mogli przypisać sobie zasługę, jeśli to słowo staje się coraz bardziej popularne :)
Spotkałem się z terminem „diada” z pewną częstotliwością w kontekście kompozycji jazzowych. Może @user45266 i ja mamy podobne muzyczne tło. Zastanawiam się, czy pewne zamieszanie wokół tego terminu wynika z tego, że triady są najbardziej podstawowym akordem w muzyce zachodniej. Akord z dwoma nutami nie ma określonej jakości akordu w tradycyjnym zachodnim sensie, dlatego niektórzy mogą uznać go za niekompletny akord. Stanowi to oczywiście węższą interpretację tego terminu. (Zaśmiałem się głośno, słysząc tę ​​linijkę! * „Więc zasadniczo, bez względu na to, jakiego terminu ktoś używa, masz licencję na bycie nudziarzem i mówisz im, że się mylą.” *)
@jdjazz Zastanawiam się, czy dwuczęściowa harmonia (diada?) Jest dziwnie niezbadanym obszarem w muzyce, ponieważ triada stała się tak powszechną walutą.
@topomorto To wiąże się z innym niedawnym pytaniem: założę się, że dwugłosowa harmonia może zechcieć użyć * dziesiątych *, aby uzyskać harmonię ...
bfootdav
2016-12-23 05:47:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ostatecznie nie ma jednomyślnych definicji tych słów, więc warto wiedzieć, jak można ich używać.

Jedna definicja ma akord składający się z trzech lub więcej nut. Oznacza to, że posiadanie tylko dwóch dźwięków nie byłoby akordem, ale byłby interwałem.

Jak ktoś inny zauważył, akordy mocy to rzecz i składają się tylko z dwóch wysokości (choć mogą przebiegać przez kilka oktaw). Wydaje się całkowicie rozsądne nazwanie takiego interwału akordem , ponieważ funkcjonuje on jako jeden. Co prowadzi nas do definicji opartej na funkcji.

Jeśli suma twojej nuty, o której mowa, funkcjonuje jako akord pod względem prowadzenia głosu i harmonii, to byłby to akord i interwał mógłby wtedy być również akordem . Jednak samo posiadanie trzech dźwięków brzmiących w tym samym czasie niekoniecznie byłoby akordem , jeśli nie działają one jako akordowe prowadzenie i harmonia. Taki zbiór byłby po prostu agregatem nut lub potencjalnie klastrem.

Podsumowując, możesz zdefiniować akordy w kategoriach liczb lub funkcji. Interwał to zawsze dwa tony (chociaż mogą to być dokładnie ten sam ton!) I w pewnych okolicznościach / definicjach można go uznać za akord. W innych okolicznościach posiadanie trzech lub więcej nut może nie być uważane za akord, ale agregat lub klaster (lub, co bardziej mylące, akord klasterowy! )

Usłyszysz i będziesz świadkiem każdego i wszystkich tych zastosowań, więc dobrze jest być świadomym wielu różnych sposobów używania tych terminów.

RRR
2016-12-23 07:40:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Akord to to, co się dzieje, gdy grasz lub śpiewasz więcej niż jedną nutę naraz. Akordy 2 nutowe nazywane są akordami częściowymi. Akordy składające się z trzech nut rozdzielonych tercjami i kwintami nazywane są triadami. Triady nie są niejednoznaczne. na przykład CEG to jednoznaczna triada C-dur. Ideą tak zwanych akordów częściowych jest to, że są one niejednoznaczne. Na przykład C i E są nutami zarówno w triadach C-dur (CEG), jak i A-moll (ACE). CE to akord częściowy bez nazwy.

Szczególnym przypadkiem są tak zwane akordy „5”, które mają swoją nazwę. Na przykład G5 składa się z nut G i D. Nazywa się G5, ponieważ zawiera pierwiastek G i jego doskonałą piątą D. Ponieważ nie ma trzeciego, aby stwierdzić, czy jest to główne, czy mniejsze, jest nadal niejednoznaczne. Gitarzysta rockowy lubi te akordy.

Dla jasności: częściowe akordy to fragmenty triad (zazwyczaj), a triady tworzą „rdzenie” większych akordów (jak Am7).

Być może tak niektórzy używają tych terminów, ale nie są one uniwersalne.
Jak mogę, nie mogę śpiewać więcej niż jednej nuty na raz!
Meg
2018-10-08 21:12:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Interwały melodyczne i harmoniczne:

„Melodic” oznacza grane po jednej nucie naraz, rosnąco lub malejąco. „Harmonic” oznacza, że ​​obie nuty są grane razem.

( źródło)

Witamy w Music Stack Exchange! Pamiętaj, że mamy [pewne zasady] (/ help / referencing) dotyczące kopiowania treści z innych źródeł.
Michael Curtis
2018-10-08 21:18:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oprócz odpowiedzi @ topomorto możesz również użyć „implikowanej harmonii”. Na przykład przejście G nad B do E nad C (wszystkie naturalne) implikuje przejście akordu G-dur do C-dur, mimo że w sugerowanych triadach brakuje piątych akordów.

Wolę tę definicję, która po prostu definiuje akord jako harmoniczną całość o wielu wysokościach (nieokreślona ilość).

Jeśli chcesz nazywać jeden z tych akordów diada , triada itd ...

Piąte są często pierwszymi pominiętymi nutami. Jak na ironię akordu mocy…!
ttw
2016-12-23 05:16:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właściwa odpowiedź to „Przerwa”. Oczywiście nie jest to pełne wyjaśnienie. Interwał może pojawić się samodzielnie lub jako reprezentant akordu. Na przykład sam przedział C-E jest tylko jedną dużą tercją. W utworze muzycznym może to oznaczać akord C-dur i a-moll, w zależności od prowadzącego głosu. To może być po prostu niepełny akord. Piąte C-G może, z wystarczającym zniekształceniem, być akordem mocy reprezentującym C-dur (lub moll).

Jak to działa? Gram akordy mocy cały czas, ale nigdy nie wiedziałem, że to taki szczególny przypadek. Czy zniekształcenie generuje dodatkowy ton czy coś? Duża czy mała tercja? Dlaczego odnotowujesz je na końcu jako coś innego niż interwał, mimo że są to tylko dwie nuty?
Zniekształcenia @theonlygusti rzeczywiście generują dodatkowe harmoniczne; To, czy nazwałbyś je dodatkowymi tonami, jest dyskusyjne, ale zniekształcona otwarta kwinta może * brzmieć * mocniej niż dużo więcej dźwięków granych bez zniekształceń.
Zniekształcenie dodaje podtekstów, zarówno harmonicznych, jak i nieharmonicznych. Więc pełne akordy stają się mętne. Pojedyncze nuty, kwinty lub oktawy brzmią wyraźniej. Możesz też wykorzystać błotnistość, grając pełne akordy i szukając „ściany dźwięku”.
Problem z nazywaniem dwóch dźwięków granych razem jako „interwał” polega na tym, że „interwał” jest zwykle używany w znaczeniu, a nie faktycznego grania dwóch dźwięków razem, ale odległość między nimi (określoną przez, powiedzmy, „tercja wielka” lub „ Stosunek 5/4 ”lub cokolwiek). Wydaje mi się, że mniej niejednoznaczne jest nazwanie dowolnych dwóch granych razem dźwięków „akordem”, a następnie dalsze określenie, jakiego rodzaju jest to akord (unisono, oktawa, tercja wielka, triada durowa itp.). Wątpię, żeby to się przyjęło, ale jak powiedziałem powyżej, to nie ma znaczenia, o ile jest jasne, o co chodzi.
Scott Wallace
2016-12-23 23:01:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak, nazewnictwo nie jest doskonale uzgodnione. Ale po prostu musimy sobie z tym poradzić. Co powiesz na proste sprecyzowanie tonów i nie martwienie się, czy jest to „interwał”, czy „akord”. Definicje nie pomogą ci powiedzieć, co to „jest”.

Przedział na pewno ma definicję!
@Tim - och? Co to jest?
Właściwie każdy interwał ma minimum dwa terminy! Czy to stąd pochodzi twoje pytanie?
NickGrooves
2019-11-04 17:47:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Interwał harmoniczny = dwie nuty grane jednocześnie.

Akord = trzy lub więcej nut granych jednocześnie.

Te definicje są powszechnie akceptowane. To fizyka, podobnie jak triangulacja GPS; nie można określić prymy, nie mówiąc już o rodzaju akordu, chyba że masz co najmniej trzy nuty.

Pozwól nam [kontynuować tę dyskusję na czacie] (https://chat.stackexchange.com/rooms/100768/discussion-between-nickgrooves-and-user45266).
Juan Vallejo
2019-12-23 20:42:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niezależnie od terminu opisującego 2 dźwięki grające razem, granie tylko dwóch nut nie wystarczy do określenia „charakteru” „akordu”. Innymi słowy, nie możesz powiedzieć, że jest moll lub major tylko z 2 nutami. Dlatego potrzebujesz tercji lub więcej.

Pamiętaj też, że akord nie musi być grany tylko przez jeden instrument, powiedzmy, że jeden instrument gra tylko interwały harmoniczne (2 nuty grają razem), a inny instrument gra melodię na górze. Punkty, w których dźwięki 2 instrumentów mieszają się z 2 różnymi nutami, tworzą akordy, które określają harmonię utworu.

Zagraj coś w rodzaju `FF`` GF` `CE`, a domniemana harmonia jest dość silna, gdzie ostatni akord to` C`-dur, a `E` jest trzecim akordem. A pominięcie piątej nie będzie kwestionowało, czy ostatni akord jest rozszerzoną, czy dziwnie obniżoną jakością. Pełne triady zapisywałyby cechy akordów _ dosłownie_, ale dwuczęściowa harmonia z pewnością może określać cechy akordów.
Po sekwencji interwałów można uzyskać harmonię, chociaż same 2 nuty nie mogą. Możesz uzyskać harmonię w kontekście kilku instrumentów, takich jak mój drugi akapit, ale możesz też o zrobić jakąś harmonię chromatyczną lub szaloną (smak jest względny). Ale przy 3 nutach nie ma wątpliwości, jaki jest charakter tego akordu.
„Z 3 tonami nie ma wątpliwości”. Nie całkiem. Trzytonowe „CDG” jest nadal niejednoznaczne. Chodzi o to, że stos tonów nie zapewnia tak znaczącego kontekstu harmonicznego, jak ruch głosów. 3 tony = akord to podstawowe rozumienie na poziomie podręcznikowym. Akordy to konstrukcje teoretyczne, rozpoznawalne nawet przy braku dźwięków akordów, to jest oświecone rozumienie.
user61377
2019-06-11 19:18:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas nauczania młodych uczniów po prostu nazwij ich wszystkich akordami i wyjaśnij, że dwa akordy nutowe mają wiele różnych nazw. Więc przejdź dalej.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...