Cóż, czasami, kiedy gram na gitarze, nudziłem się, tak jakbym był zbyt zmęczony graniem na gitarze (lub jakimkolwiek instrumencie, na to pytanie) .
Czy jest jakaś motywacja, sugestia lub coś, co mogłoby przywrócić mi nastrój?
Cóż, czasami, kiedy gram na gitarze, nudziłem się, tak jakbym był zbyt zmęczony graniem na gitarze (lub jakimkolwiek instrumencie, na to pytanie) .
Czy jest jakaś motywacja, sugestia lub coś, co mogłoby przywrócić mi nastrój?
Poproś nauczyciela
Wypróbuj inny instrument
Wypróbuj różne style muzyczne
Graj z innymi
Ustal ostateczny termin udoskonalenia utworu
Idź na wieczór z otwartym mikrofonem
Nagraj siebie podczas gry
Zmień program ćwiczeń - maksymalnie 10 minut
Naucz się czegoś trudnego
Skorzystaj z programu nauczania do egzaminu - i podejdź do niego!
Nie poddawaj się. Może to być tylko faza
Czasami nuda to oderwanie się od poczucia celu. Oznacza to, że może nie znajdujesz tego, czego szukałeś w grze na instrumencie. Może powinieneś dowiedzieć się, po co weszłaś w muzykę, i pozwolić temu zmienić orientację muzyczną, co robisz.
To może być trudne. Wiele osób nie kwestionuje własnych przypuszczeń, kiedy zaczynają grać w muzyce. Zwykle nie pytają ich, czego chcą od tworzenia muzyki (moja rada na inny dzień) i nie myślą o zgłębianiu tego pytania. Mają pomysły, fantazje i nadzieje, ale nie są ich w pełni świadomi. Ale nadal tam są i można to rozpoznać po pewnym rozczarowaniu, które odczuwa się, gdy czuje się, że ich nie spotkał. Początkowo, gdy jest się początkującym, odkłada się na bok swoje sekretne ambicje emocjonalne, ponieważ wie, że nie ma nadziei na ich spełnienie, dopóki nie nauczy się całkiem sporo mechanizmów i technik tworzenia muzyki. Ale w pewnym momencie i jest inaczej dla różnych ludzi, jeśli czyjeś ambicje nie są adresowane, ta wewnętrzna część siebie rozgląda się i mówi: „Hej, co my tu robimy? Kiedy dotrzemy dobra część? Jak długo jeszcze do emocjonalnej wypłaty? ”
Niektóre z rzeczy, które zwykle motywują muzyków, to rzeczy, które nie są ... przyzwoite ... rzeczy, do których należy się głośno przyznać (lub przed samym sobą). Na przykład dwie z najbardziej czcigodnych motywacji do studiowania instrumentu to „bycie w centrum uwagi” i „popisywanie się”. Myślę, że to świetne motywacje, ale nasze społeczeństwo ich nie lubi, więc większość ludzi się do nich nie przyznaje. Problem w tym, że samo studiowanie instrumentu nigdy nie zapewni satysfakcjonującej okazji, by być w centrum uwagi lub popisywać się: w takim przypadku musisz występować . Jeśli masz takie motywacje i jesteś dość typowym studentem muzyki (klasycznej, prywatnej), może się okazać, że skończysz życiem muzycznym, które koncentruje się na nauce, ma niewiele okazji do wykonania lub nie ma ich wcale i jest dziwne i, chyba że zdajesz sobie sprawę w sobie swoje motywacje, niewytłumaczalnie rozczarowujące i niezadowalające.
Podobnie, jeśli powodem, dla którego zacząłeś zajmować się muzyką, było „wyrażenie siebie”, ale jedyne, co robisz, to granie muzyki napisanej przez innych ludzi w stylu określonym przez nauczyciel, reżyser lub ktokolwiek inny niż ty, skończysz z wyobcowaniem od grania muzyki. Aby wyrazić siebie, będziesz musiał przynajmniej zacząć opracowywać własne interpretacje tego, co grasz, i prawdopodobnie będziesz musiał zacząć komponować i / lub improwizować. A jeśli Twoją motywacją było „wyrażanie siebie przed innymi ”, będziesz musiał szukać sposobów, aby pokazać innym swój oryginalny materiał, niezależnie od tego, czy chodzi o występy na żywo, nagrywanie, publikowanie partytur, lub coś innego.
Jeśli Twoją motywacją było „zatracenie się w ekstatycznym zachwycie”, musisz skupić się na doprowadzeniu swojego technicznego mistrzostwa do punktu, w którym możesz potknąć się o materiał, nad którym pracujesz, lub na sprowadzeniu trudności materiał, z którego grasz, do tego stopnia, że możesz go opanować do tego momentu. Musisz popracować nad płynnością. I musisz zapytać, czy grasz odpowiednią muzykę. Jeśli chcesz być powtórnym przyjściem Scotta Joplina i grasujesz w Listz, coś jest nie tak w twoim muzycznym życiu.
tl; dr: Może powinieneś zadać sobie pytanie: "Ja, co ja tu próbuję osiągnąć?" a potem wymyśl, jak uczynić swoje życie muzyczne bardziej zorientowanym na cokolwiek to jest.
Zdobądź pedał looper (jeśli jest to gitara elektryczna). Natychmiastowa zabawa i bardzo szybki wzrost umiejętności. Poradzisz sobie z korzeniami muzyki: rytmem, harmonią i kreatywnością.
Być może lepsze niż zespół, ponieważ kiedy umieścisz w pętli trochę rytmicznej warstwy gitary, looper nie znudzi się, aby grać zawsze te same notatki. I możesz po prostu godzinami grać solo (tak zrobiłem).
Wszystkie bardzo dobre odpowiedzi. Do czego dodałbym: Kiedy grasz na gitarze, graj na gitarze .
Mam nadzieję, że grasz na gitarze, bo ci się to podoba. Więc kiedy radość odejdzie, powinieneś ją ponownie zaprosić.
Weźmy na przykład ćwiczenia. Nienawidzę ćwiczeń, więc każde ćwiczenie zmieniam w grę.
Na przykład w celu zastąpienia akordów ustawię melodię na looper, a następnie zacznę harmonizować z różnymi akordami w każdym przejściu.
Innym przykładem są wagi. W przypadku skal zagram melodię w tej skali we wszystkich grywalnych pozycjach lub zharmonizuję skalę zharmonizowaną we wszystkich grywalnych pozycjach. Albo mogę położyć sekwencję akordów na looperze i zacząć improwizować melodie w skali, której się uczę.
Męczę się „graniem” w ten sposób tylko wtedy, gdy jestem zmęczony fizycznie.
Życie jest krótkie, raduj się wszystkim
Zdarza się to od czasu do czasu. Jest też odwrotnie, robisz coś innego i masz ochotę grać: P.
Jeśli chcesz się poprawić, musisz uczynić swój czas treningowy nawykiem i może to wymagać od Ciebie na początku wysiłku . Gdy stanie się to częścią Twojej codziennej rutyny, nie będziesz miał tego problemu.
Zgodnie z sugestiami innych osób możesz wypróbować nowe instrumenty, śpiewać, ambitne utwory, nauczyć się teorii muzyki lub swojego instrumentu itp.
Jest też kilka „gier”, które poprawią Twoją grę. W przypadku gitary jest Rocksmith. Jest gra niezależna, której nie próbowałem, ale wydaje się całkiem przyzwoita, jeśli chodzi o podstawy kilku instrumentów o nazwie song2see.
Jak wszystko w życiu, jeśli chcesz coś ulepszyć, będziesz mieć podjąć wysiłek, ale jak ktoś już wspomniał, nie musisz samemu odtwarzać muzyki, aby się nią cieszyć.
Po pewnym czasie grania umysł każdego zacznie błądzić. W zależności od tego, jak dobry jesteś i jak dobrze się bawisz. Łatwym upadkiem jest zrobienie sobie przerwy (co jest świetne!), Ale potem obejrzenie filmu lub coś w tym stylu. To totalna buzzkill. Zrób sobie krótką przerwę, a potem wróć do tego, najlepiej na czymś, na czym nie grasz od 15 minut. Oto kilka innych wspaniałych rzeczy, które zauważyłem przez lata.
Rzuć sobie wyzwanie, teoria uczenia się pomaga wyrwać się z pudełka. Gdy tylko nauczyłem się (niektórych skal jest tak wiele), podekscytowało mnie ich naginanie i wciąż dobrze brzmiące. Zasadniczo nauczyłem się klasycznej i bluesowej skali, a następnie wzbogaciłem je nutami z innych stylów i własnymi próbami tworzenia różnych dźwięków. Możesz więc zagrać w pocket blues, a potem uczynić go smutnym, złowieszczym lub pięknym. To jest najlepsze! Oglądaj także występy na żywo na ekranie lub jeszcze lepiej osobiście, a następnie graj. To zawsze mnie podnieca. Ćwicz także przed rozpoczęciem gry. Prawdziwe namiętne granie jest wyczerpujące i intensywne, więc dobrze jest mieć płynącą krew. Na razie wystarczy, więc zostawię cytat z prawdziwej legendy.
„Nie wypalasz się, gdy jedziesz zbyt szybko. Wypalasz się, gdy jedziesz zbyt wolno i nudzisz się”. Cliff Burton z Metallica
Mam nadzieję, że motywuje
Aby rozwinąć czwarty punkt @ Tima:
Znajdź zespół / orkiestrę / chór lub jakąkolwiek grupę, która pasuje do Twojego instrumentu / stylu.
Po wielu latach, w których występy muzyczne pozostawały uśpione w moim życiu, niedawno dołączyłem do miejscowego chóru. Uważam, że jest to trudne i przyjemne, ale zdecydowanie nigdy nie jest nudne. Oprócz świetnej zabawy podczas ćwiczeń grupowych, granie z innymi może również dać Ci dodatkową motywację podczas indywidualnych ćwiczeń, aby „nie zawieść zespołu”.
Wszystkie dobre odpowiedzi!
Dodałbym ...
Opublikowano kilka bardzo dobrych odpowiedzi, więc nie mogę wiele wnieść, ale myślę, że każdy poważny muzyk ma takie okresy. Ćwiczenie, powtarzanie rzeczy w kółko itp. Po prostu staje się nudne - to tylko ludzkie.
I pomimo wszystkich dobrych sugestii, czasami trzeba się po prostu skulić - UŚMIECHNIJ SIĘ I NOSIĆ , pamiętając „Bez bólu, bez zysku”. To tylko część tego, co nazywamy „płaceniem składek” - warunek wstępny, aby dostać się gdzieś w muzycznym świecie - coś, przez co przeszli wszyscy wielcy.
W jakiś sposób myślę, że ta umiejętność zajmuje dużo czasu droga do uczynienia z Ciebie dobrego muzyka - profesjonalisty. Kiedy będziesz to robić, nawet gdy jest nudne, wtedy staje się to odruchowe - a wtedy będziesz w stanie zrobić ten kawałek lub ten riff lub inną część bez zastanowienia się nad tym - stanie się częścią ciebie.
Oczywiście działa to tylko wtedy, gdy jesteś poważnie zmotywowany i chcesz cierpieć z powodu nudy. Jak wspominali inni, nie musisz grać na gitarze, jeśli często się nudzisz - nie każdy musi grać lub jest stworzony na poważnego muzyka. (Może powinieneś spróbować innego instrumentu?)
Osobiście uwielbiałem grać przez wiele lat (głównie na 5-strunowym basie elektrycznym) i grałem z pasją, ciężko pracowałem, dużo jamowałem, grałem sporo koncerty też kiedyś. Ale teraz, kiedy nie gram tak dużo, stwierdzam, że moje uszy otworzyły się w nowy sposób, ponieważ mogę się zrelaksować i po prostu słuchać, nie myśląc o graniu tego, co słyszę itp.
Zobaczmy muzykę od samego początku: muzyka została „stworzona”, aby ludzie mogli się zrelaksować lub wyrazić siebie. Nauka grania i rozumienia muzyki to długa droga, ale naprawdę ważne jest, aby ją poczuć. Każdy utwór muzyczny ma swoją historię. Ten kompozytor miał na pewno coś do wyrażenia, historię miłosną, obraz natury (np. Pory roku Vivaldiego). Jeśli przyjrzysz się uważnie mistrzowi skrzypiec z naszych czasów (patrz Perlman), możesz zobaczyć, z jaką pasją pochłania to, co robi. Opowiada historię, żyje nią w sobie. To wcale nie jest skomplikowana sprawa. Muzyka to mały wszechświat, ale kiedy się w nim wpadniesz, zobaczysz to bez ograniczeń.