Pytanie:
Właściwa technika dla krzyczącego stylu wokalnego
Josh Lopez
2013-05-21 02:15:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właśnie zacząłem prawidłowo krzyczeć (chyba nie mam pojęcia) trochę temu, kilka miesięcy temu i po prostu muszę wiedzieć, czy robię to dobrze

Postaram się jak najlepiej wyjaśnić jak krzyczę.

Kiedy krzyczę, zaciskam gardło (w zależności od tego, jak bardzo się rozluźniam lub zaciskam), obniża się lub zamienia się w wysoki krzyk.

Nie czuję żadnego bólu, tylko wibracje na dnie mojego gardła i klatki piersiowej i wydaje mi się, że wydaje mi się, że pęka. Utrzymuję to na minimalnym poziomie, ponieważ wcześniej próbowałem głośno krzyczeć, ale ustąpiły po 10 minutach i zamieniły się w po prostu dziwne, dziwne dźwięki. Teraz mogę krzyczeć przez godzinę lub dłużej, nie wydając głosu ani nic. Czuję, że prawidłowo używam przepony i wszystko, czego używam, aby lepiej je rzutować. W tej chwili skupiam się na uzyskaniu mojego stylu i ilości przesterowań, zanim zacznę skupiać się na głośności

Próbuję naśladować wokalistów, takich jak Alex Koehler (Chelsea Grin), Chris Fronzak (Attila), Chadwick Johnson (Setna), Ryan Zimmerman (Greeley Estates) i Landon Tewers (The Plot In You). Czy używam dobrej i zdrowej techniki? Czy muszę po prostu dalej ćwiczyć?

(również kiedy lekko podskakuję na gardle, wydaje mi się, że jest trochę delikatne lub delikatne w pewnym sensie, ale bez bólu, czy to jest złe? & bez zaciskania gardła brzmi po prostu naprawdę przewiewnie zgrzyt, ale brzmi to tak, jakby mój głos się rozchodził?)

Proszę o pomoc. Przeszukałem cały internet i naprawdę muszę wiedzieć, czy dobrze krzyczę, ponieważ nie chcę zepsuć struny głosowe, niedługo pójdę na lekcje śpiewu.

Ucisk w gardle może być problemem. Ponieważ możesz to zrobić przez godzinę bez bólu, myślę, że jesteś na dobrej drodze. Jak głośne są twoje krzyki? Czy twoja przepona wydaje się dobrze wypracowana po długiej sesji „śpiewania”? Staram się rozluźnić gardło i upewnić się, że przepona dużo pracuje. W ten sposób możesz być całkiem głośny. Używam tego stylu od 16 lat bez problemów, więc można to zrobić. Po śpiewaniu nie powinno się zachrypnąć przez dłuższy czas, wtedy coś jest nie tak.
Idź do dowolnego wysokoenergetycznego szkockiego studenta ceilidh. Tam nauczysz się *** rytmicznego *** i *** akcentowanego *** krzyku, choćby przez asymilację.
Wszystko sprowadza się do użycia przepony.
Pięć odpowiedzi:
Carl Witthoft
2013-05-21 17:03:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na miłość boską, idź do instruktora śpiewu! Gwiazdy rocka / bluesa, które wydają się krzyczeć i szarpać struny głosowe, wzięły wiele lekcji, jak tworzyć tę strukturę dźwięku bez faktycznego obciążania gardła. (lub ich kariera trwa krócej niż kilka lat :-().

Należy to przegłosować w kosmosie, aby przyciągnąć uwagę @JoshLopez's wkrótce. Fakt, że brzmi dobrze i że jego głos nie boli, ** nie ** oznacza, że ​​używa już właściwej techniki.
W rzeczy samej. Miałem przyjaciela, który przejął krzyczące role w swoich zespołach, gdy ich krzykacze opuścili zespół. Mógłby to zrobić bez bólu, powiedział, ale po mniej więcej roku musiał mieć operację na swoich strunach głosowych i nie wolno mu już śpiewać ... nigdy więcej ... Chciałbym też nauczyć się krzyczeć, ale Nie mogę znaleźć do tego nauczyciela, więc za bardzo boję się zrujnować swój głos.
jjmusicnotes
2013-05-21 12:10:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że będzie ci ciężko znaleźć kogoś chętnego do poparcia krzyku jako realnego środka trwałej produkcji wokalnej.

Krzyk jest raniący struny głosowe. Powodem, dla którego twój głos słabnie, jest to, że twoje fałdy głosowe są zaognione od krzyków i nie mogą dalej odpowiednio rezonować, aby utrzymać produkcję głosu. To dlatego słyszysz „dziwne dźwięki”.

Ucisk w gardle ogranicza przepływ powietrza. Ograniczony przepływ powietrza prowadzi do nieprawidłowego rezonansu strun głosowych. Niewłaściwy rezonans w strunach głosowych oznacza zmniejszony rezonans i jakość produkcji słuchowej. Ucisk w gardle niepotrzebnie obciąża również mięśnie szyi i ramion, co dodatkowo ogranicza wytwarzanie tonów.

Przepona jest mimowolna. Nie możesz użyć przepony do śpiewania i więcej niż możesz użyć żołądka do wytworzenia rytmu. Często, gdy nauczyciele omawiają „używanie przepony”, jest ona używana jako wizualizacja, aby pomóc poprawić wspomaganie oddechu i wydajność powietrza. Lepiej jest myśleć o swoich płucach jako o zbiorniku gazu, który napełniasz ze wszystkich stron jednocześnie.

Naśladowanie artystów krzyczących na nagraniach jest niezwykle niebezpieczną i destrukcyjną praktyką. Istnieje edycja i filtrowanie, które są dodawane do ich głosu w celu ulepszenia lub bezpośredniego utworzenia tych efektów. Nawet oglądane na żywo, te efekty można łatwo zastosować za pomocą współczesnej technologii.

Krzyk przez dłuższy czas może spowodować trwałe uszkodzenie głosu, a nawet spowodować, że niektóre z nich całkowicie utracą głos na stałe. Jak możesz sobie wyobrazić, operacja strun głosowych jest nie tylko droga, ale nikomu nie sprawia przyjemności.

Jeśli lubisz śpiewać i chcesz móc to robić przez całe życie, to jest to niezwykle ważne. dbaj o swój głos. Dbasz o swój głos, on dba o Ciebie.

Mam nadzieję, że to pomoże.

Myślę, że jest dobrze ugruntowane, że ten styl wokalny jest ważnym i zrównoważonym sposobem wykonywania muzyki. Są ludzie używający tego stylu, którzy koncertują od dziesięcioleci i wciąż mają swój głos.
@MeaningfulUsername: „ważny i zrównoważony” jest z pewnością prawdą, ale w dużym stopniu w sposób, w jaki jest to ważne i zrównoważone dla eksperta karate, uderzając w deskę, dopóki jego kości palców nie staną się większe z powodu nagromadzenia kalusa. Potrafi łatwo łamać żebra, ale gra na gitarze jest nieco trudna. Większość praktykujących ten styl wokalny ma pogrubione struny głosowe z powodu nagromadzenia tkanki bliznowatej. Jeśli spróbują zrobić coś bardziej Art Garfunkely, będą mieli z tym problem. Jest to więc decyzja, której trudno cofnąć; PO musi to zrozumieć.
@BobRodes: OP zdaje sobie sprawę, że istnieje ryzyko, stąd pytanie. Odpowiedź brzmi tak, jakby ten styl wokalny to heroina muzyki pod względem potencjału obrażeń. Nie o to chodzi.
Odpowiedź jest być może trochę mocna, ale obawiam się również, że twój zaniża ryzyko. Chociaż przyznaję, że jest możliwe, że są tacy, którzy „krzyczą” przez wiele lat i nadal mają swój nieskazitelny głos, którego mogą używać, kiedy zechcą, uważam również, że większość ludzi, którzy „nadal mają swój głos”, nie może z nim zrobić pewnych rzeczy że mogli, zanim opracowali ten styl. Wydaje mi się również mało prawdopodobne, aby ludzie, którzy sprzedają informacje techniczne na temat tego, jak „krzyczeć” bez uszkadzania swojego głosu, mogą udowodnić swoje twierdzenie dowodami. Dlatego jestem sceptyczny wobec miejsca, w którym nie jesteś, i mówię to OP.
Ponieważ komentujemy nekro - legitymizowanie krzyku przez powiedzenie „tak, ale inni to robią” to tak, jakby powiedzieć, że palenie jest w porządku tylko dlatego, że niektórzy palą przez 60 lat i mają się dobrze. Zawsze są wartości odstające, ale palenie jest nadal szkodliwe dla organizmu, podobnie jak krzyk. Odpowiedź jest mocna, ale nie bez powodu: mam mocną opinię popartą wykształceniem i doświadczeniem życiowym.
@jjmusicnotes, nie, to mniej tak, jakby powiedzieć, że palenie jest w porządku, niż powiedzieć, że taniec baletu jest w porządku. Pytanie, czy warto kaleczyć się w pogoni za własną sztuką, jest głęboko osobiste, na które każdy artysta może odpowiedzieć tylko sam.
@Codeswitcher - zgadzam się z Twoim oświadczeniem; mówimy o dwóch różnych rzeczach.
Co edukacja i doświadczenie życiowe ma do powiedzenia tym okropnym długowłosym twórcom rakiet w The Beatles? Mam doświadczenie w używaniu tego stylu wokalnego od ponad dekady, byłem wśród ludzi, którzy śpiewają w tym stylu od wczesnych lat młodzieńczych, nigdy nie spotkałem się z ani jednym przypadkiem ludzi rujnujących swoje głosy.
Wszyscy możecie powiedzieć, że krzyki pogarszają jakość wokalu, a co nie, ale są wokaliści tacy jak Jesse z Killswitch Engage, którzy używają czystych wokali i krzyczą w naturze, a jego głos znacznie się poprawił przez lata, gdy był w zespole, jest naprawdę sposób, aby krzyk, który jest dokładnie jak czysty śpiew.
@NathanTaylor - Twój argument ma niewielką wartość dla uzasadnienia, ponieważ całkowicie ignorujesz czasowy aspekt uszkodzenia głosu. Większość ludzi mówi „tak, ale brzmią świetnie i są coraz lepsze !!!!!” i to wszystko dobrze i dobrze, kiedy ludzie są młodzi. Porozmawiaj ze mną ponownie za 55 lat i zobacz, czy „Jessie” nadal potrafi śpiewać / krzyczeć w ten sam sposób. Tak samo jest z tatuażami - na pewno świetnie wyglądają, gdy jesteś młody, ale to wszystko.
Cóż, jeśli żyjesz w stylu rock and rolla, żyjesz szybko i umierasz młodo. Myślę, że przez większość czasu ludzie mówią rzeczy w stylu „Och, on nie potrwa długo, zniszczy swój głos”, są po prostu zazdrośni, że dostają świat szerokie uznanie. Nigdy nie przepadałem za krzyczącymi wokalami, kiedy byłem młodszy, więc nie sądziłem, że to było fajne. ale po dziesięciu do dwunastu latach zrozumienia tego. Całkowicie szanuję tę technikę. a także którzy piosenkarze dowolnego gatunku znacie, którzy nadal występują na całym świecie w wieku 85 lat?
Myślę, że może powinieneś ponownie przeczytać swój komentarz i pomyśleć o tym, że twoje uzasadnienie jest głupie i bezpodstawne. Oprócz tego opera, muzyka country, blues, folk i muzyka świata, żeby wymienić tylko kilka.
user6164
2013-06-05 11:01:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Być może nie odnosimy się do tych samych gatunków muzycznych ...

Większość screamerów, growlerów, (mówiących o najnowszym metalu) itp., których spotkałem, robi to dla zestawu lub częściej śpiewają na znacznie niższym poziomie, niż można by sobie wyobrazić. Głośny system wspierający twój wokal plus trochę EQ, może trochę płynnego przesterowania na mikrofonie i masz sękaty głos dla tego konkretnego gatunku wymaganego od „wokali”.

Dla krótszych serii Emocje (powiedzmy „Yeah!” w „Don't Get Fooled Again” - klasyczny rock jak na dzisiejsze standardy) artysta śpiewa ze znacznie bardziej oczekiwanym poziomem głośności dla wspomnianego wybuchu. Krzyczenie w ten sposób jest zauważalnie destrukcyjne dla twoich strun głosowych.

Za 10 czy 20 lat zobaczymy, czy to, co powiesz, ma znaczenie. Nikt też nie mówił o trwałym uszkodzeniu ucha w 1980 roku.
Tak - z tego powodu David Coverdale potrzebował wielu operacji na głosie. Wiemy na pewno, że powoduje szkody.
microtherion
2013-06-15 08:57:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Możesz obejrzeć serię instruktażowych płyt DVD „ Zen of Screaming Melissy Cross” https://www.melissacross.com/vocal_training_products.php

Nie próbowałem wielu z rzeczywistych „krzyczących” części DVD (wokale z ciasteczkowymi potworami są mało przydatne w jazzie), ale wydaje się, że ma dość rozsądne pomysły na podstawy i wydaje się, że pracowała z wieloma profesjonaliści w tej dziedzinie.

Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do stwierdzenia, że ​​można stworzyć taki dźwięk bez niszczenia akordów w czasie, chociaż oczywiście jest to możliwe. Może też mieć sposoby na złagodzenie tych szkód, ale to trochę tak, jakby powiedzieć, że istnieją sposoby na ponowne ustawienie samochodu bez dmuchania silnika. Są, ale nie bez zużycia silnika.
Screamy
2016-05-11 13:18:06 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Praktyczną zasadą śpiewania jest „Twoje gardło NIE istnieje”. Jedynymi narządami, których potrzebujesz do wydawania dźwięku, są przepona do wypychania powietrza z dna płuc i podniebienie twarde, aby dźwięk rezonował. Jeśli NIGDY używasz gardła, to cokolwiek robisz, robisz to źle. NIC nie powinno dziać się w gardle.

Jak powiedział ktoś inny, znajdź sobie nauczyciela śpiewu. Nawet jeśli nie chodzi o krzyczenie, zdobędziesz wystarczającą technikę, aby poprawnie śpiewać, a następnie krzycz poprawnie, nie uszkadzając swojego głosu.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...