To wszystko to trochę strumień świadomości ... mam nadzieję, że nie oddaliłem się zbytnio od fabuły ;-)
Ludzie, którzy śpiewają bez melodii, rzadko śpiewają konsekwentnie rozstrojonych.
Ludzie, którzy naprawdę nie potrafią śpiewać, zwykle nie są w stanie w ogóle zidentyfikować prawidłowych tonów - w mniejszym lub większym stopniu. Nie walczą z wewnętrznym dostrojeniem, po prostu go nie mają.
Umiejętność rozpoznawania wysokości tonu jest jak większość rzeczy naturalnej, jest krzywą charakterystyczną populacji w stosunku do umiejętności.
Bardzo, bardzo niewiele ludzie nie mają żadnej zdolności rozpoznawania ani odtwarzania wysokości tonu.
Większość ludzi potrafi w pewnym sensie nosić melodię, nawet w wiaderku ;).
Ponownie, niewiele osób jest w stanie absolutnie zablokuj dźwięk bez odniesienia zewnętrznego, znany jako „doskonały dźwięk”.
Umiem śpiewać. Wiem, że potrafię śpiewać.
Wiem też, że nie mam idealnej wysokości tonu.
Mam rozsądną wysokość względną, czyli zdolność do utrzymania nastroju po otrzymaniu pierwszej nuty lub odniesienia akord.
Po otrzymaniu tego odniesienia mam bardzo wąską tolerancję na trzymanie się go - tak długo, jak akordy odniesienia trwają. W tym momencie jestem w swoim żywiole ... ciągłe zewnętrzne odniesienie, do którego mogę precyzyjnie dobrać melodię.
W tym momencie stwierdzam, że wszystko, co nie jest dostrojone, jest bolesne do usłyszenia.
Usuń jednak moje odniesienie, & W końcu odejdę od pierwotnego brzmienia. Nic mi nie jest, o ile nie słyszę żadnych innych odniesień. Mogę pozostać na boisku przez cały utwór, o ile znam go wystarczająco dobrze, ale mogę zostać natychmiast wyrzucony, jeśli usłyszę inny utwór lub inne odniesienie do wysokości dźwięku dowolnego typu, które nie pasuje do tego, co obecnie mam, jak zapamiętałem odniesienia.
Sieci neuronowe, a nawet zwykłe komputery, mają wielką przewagę nad ludźmi. Mają „doskonały dźwięk”. Można je nauczyć rozpoznawania wysokości tonu, licząc częstotliwość fali dźwiękowej &, po prostu sprawdzając ją w tabeli.
Ludzie nie mogą liczyć tak szybko, ani nie mają żadnego rodzaju odniesienia do zegarka kwarcowego, z którym mogliby liczyć.
Tak więc człowiek musi rozpoznać tonację &, a następnie odtworzyć ją za pomocą „naturalnego talentu”. Niektórzy mogą to zrobić, inni nie, w różnym stopniu.
Późna edycja:
edycja edycji, ale zostawię oryginalny zarzut poniżej ...
Dalsze badania wskazują, że prawdopodobnie nie jest to automatyczne dostrajanie. Po prostu wybrali refren, który zrobił najlepiej, a & przeleciał go wzdłuż całej długości utworu - dość standardowa praktyka od co najmniej lat 80-tych, choć zwykle dotyczy to dużych, trudnych rzeczy, takich jak ogromne bloki BV.
Nadal jest boleśnie ostry.
Ta piosenka niepokoi mnie od lat. & wciąż boli za każdym razem, gdy ją słyszę.
Specyficznym refrenem jest refren, który po raz pierwszy usłyszałem o 1:42, ale nie zamierzam zaznacz go czasem w linku, ponieważ musisz usłyszeć całość, aby najpierw przybijać do głowy tonację podstawową.
Wokal jest generalnie dość bezdźwięczny, ale refren [w rzeczywistości większość „nut pieniężnych” ] został dostrojony automatycznie ... przez kogoś, kto nie był aż tak wrażliwy na podstawową tonację utworu.
W rezultacie, jeśli śpiewasz razem z nim, musisz celowo wycisnąć swój wokal o około 5 centów za ostro, każdy &uje każdy refren, uderzając w to, do czego auto-tune pchnął jego wokal, a nie do tego, co byś zaśpiewał, gdyby pozostawiono go własnemu wewnętrznemu punktowi odniesienia.
Robi się jeszcze lepiej Jest to zauważalne w późniejszych refrenach, kiedy ktokolwiek wykonuje BV, jest w rzeczywistości bliżej tonu niż główny wokalista.
Wiem, że większość ludzi tego nie [nie może] słyszeć - ale bądź miły, jeśli ktoś to zrobił ...