Nie zgadzam się z niektórymi plakatami, którzy uważają, że pianino cyfrowe jest równe lub lepsze od akustycznego. I mam pianino cyfrowe, a obecnie nie mam akustycznego, mimo że zawsze je miałem (obecnie posiadam syntezator z całkowicie wyważoną klawiaturą, który służy zarówno jako pianino cyfrowe, jak i syntezator - Kurzweil).
Złe pianina akustyczne należy unikać i nie można ich z niczym porównać - są po prostu złe i nie można ich używać. Dobre fortepiany mają zwykle nie więcej niż 10–20 lat i były przechowywane w temperaturze pokojowej bez dzieci, które na nie skakały; w dzisiejszych czasach naprawdę dobre używane fortepiany można kupić za około 2000-3000 USD; jeśli masz szczęście, możesz znaleźć starszą, używaną za około tysiąca. Najlepsze pochodzą od renomowanych producentów, takich jak Yamaha. Te pianina akustyczne poprawią jakość każdego cyfrowego w każdym obszarze - od jakości dźwięku do czucia i wszystkiego pomiędzy.
Początkującym najlepiej jest zacząć naukę na prawdziwym pianinie. W ten sposób rozwiną właściwe wyczucie klawiatury i fortepianu. Różnorodność dźwięków, które można wyprodukować z prawdziwego fortepianu, nie może być konkurencyjna dla pianina cyfrowego, chociaż niewiele z nich zbliżyło się (co jest najprawdopodobniej poza zasięgiem większości początkujących - wymagałoby to kilku GB próbek i tak dalej). . Problem uzyskania dobrej jakości dźwięku z pianina cyfrowego dotyczy nie tylko użytych sampli, ale także samej klawiatury: klawiatura pianina akustycznego to bardzo złożony mechanizm, który ewoluował przez kilka stuleci, aby zapewnić nam to, co mamy dzisiaj. Cyfrowa klawiatura fortepianu to tylko włącznik / wyłącznik z wieloma wartościami pomiędzy - nic nadzwyczajnego. Niektóre mogą mieć funkcję „po dotknięciu”, ale jest to bezużyteczne dla ucznia gry na fortepianie.
Z czasem początkujący powinien rozwinąć własne preferencje dotyczące fortepianu. Glen Gould zabierał swojego ojca na każdy koncert, ponieważ miał bardzo surowe wyobrażenie o tym, jak należy nastroić i wyregulować fortepian. Używał nawet niezwykłego krzesła z oparciem (ze względu na problemy z plecami). Pianino cyfrowe nie ma takiej wolności. Heck, nie można nawet wybrać rodzaju strojenia dla pianina cyfrowego!
Osobiście wolę nieco płytszą klawiaturę i absolutnie nienawidzę głębokiej, która nie pozwala mi dobrze grać szybkich pasaży (palce czują jakby tam utknęli). Wolę też lżejszą klawiaturę, która nie zmusza mnie do "pracy zbyt ciężkiej" (jeśli kiedykolwiek byłeś w Disneylandzie, ci faceci, którzy grają na fortepianie na ulicy, mają dostosowane klawiatury tak, aby były super lekkie, aby zapobiec powtarzającym się kontuzjom spowodowanym stresem).
Miejmy nadzieję, że początkujący będzie miał kontakt z różnymi pianinami akustycznymi, a nie tylko z kilkoma cyfrowymi, które mają mniej więcej takie same odczucia, az czasem rozwinie swoje własne preferencje .
Jeśli chodzi o sąsiadów i „hałas” płynący z ćwiczeń na fortepianie, to cena sztuki. Farby śmierdzą i wymagają naturalnego światła, rzeźba wymaga drogich materiałów i dużej ilości miejsca, są brudne i często hałaśliwe, śpiew jest jeszcze głośniejszy, a fortepiany wymagają tolerancyjnych sąsiadów lub mieszkania w domu, w którym słyszy cię bardzo niewiele osób.
Początkujący zazwyczaj nie ćwiczą dłużej niż godzinę lub dwie dziennie. Więc „hałas” (jeśli możemy to tak nazwać) nie powinien być wielkim problemem.