„Z podobnym dźwiękiem” to termin względny. Czy masz na myśli cechy tonalne, czy też postrzeganą ogólną atmosferę?
Jeśli chodzi o granie, posłuchaj Cheta Atkinsa i Roya Clarka. Regularnie grali klasyczne style na gitarach Gretsch i Gibson z wydrążonym korpusem, z wybitnymi wynikami. Jeśli chodzi o technikę, z pewnością jest to wykonalne. Cały czas gram palcami na elektrykach, czasami używam modelowania akustycznego, a czasem po prostu używam różnych ustawień EQ, głównie dlatego, że jestem zbyt leniwy, by zmieniać gitary na scenie. Niektóre miejsca, w których gram, mają małe sceny i nie ma miejsca na kilka gitar. Właściwie to lubię wiele rzeczy Johna Denvera, Jamesa Taylora i Jima Croce, które robię lepiej na moim Gibsonie ES 135 lub Fenderze Stratocasterze niż na moim Ovation Balladeer lub Martin.
Odtworzenie dokładnych dźwięków jest nieco bardziej złożone. Brzmienie gitar akustycznych zależy od wielu czynników, poczynając od sposobu, w jaki wibruje drewno na płycie rezonansowej, a także w mniejszym stopniu reszta korpusu gitary. Każdy rodzaj drewna ma inną charakterystykę tonalną, przy czym niektóre są ciepłe i miękkie, takie jak mahoń, wiśnia i cedr, a inne są ostre i wyraźne, na przykład świerk. Dlatego Martin brzmi inaczej niż Tacoma czy Mewa. Boczne i tylne drewno również przyczyniają się do ogólnego brzmienia i często je mieszamy, na przykład używając świerku do płyty rezonansowej i temperując ją nieco mahoniem po bokach iz tyłu. Również sposób usztywnienia płyty rezonansowej wpływa na dźwięk. I wreszcie, oczywiście, rodzaj i grubość użytych strun. Cyfrowe odtworzenie wszystkich tych czynników jest trudne, jednak Line 6 wykonał fantastyczną robotę dzięki gitarom z serii Variax. Prawdopodobnie robią tak dobrze, jak to tylko możliwe, odtwarzając dźwięki różnych gitar, w tym klasycznych, a nawet banjo i sitar. Za pomocą jednego przełącznika możesz przejść od Martina D-28 do ręcznie wykonanego klasycznego brzmienia cedrowego, a następnie z kolejnym obrotem do Fendera '65 Stratocaster.
Więc odpowiedź brzmi: tak, przynajmniej z odpowiednim sprzętem. Oczywiście nie ma potrzeby dokładnego kopiowania dźwięków. Dzięki szerokiemu zakresowi możliwości tonalnych nowoczesnej gitary elektrycznej z różnymi ustawieniami korektora, modelami wzmacniaczy i efektami, możesz tworzyć piękne pasaże, do których prosta akustyka nigdy nie mogłaby się dopasować. Radzę kontynuować, nie martwić się o dokładne duplikacje i tworzyć własną muzykę. O to właśnie chodzi ...