Wiele jest w efektach, wzmacniaczach, gitarach itp. Możesz się o tym przekonać, jeśli kiedykolwiek zobaczysz, jak grają na instrumentach niskiej jakości. ALE wiele ma związek z ich stylem, sposobem odgrywania fraz, wyborem nut, ich pewnością siebie itp ... Możesz to zobaczyć, grając prostą skalę, a następnie grając coś bardziej interesującego.
dobre urządzenie wytwarzające dźwięk, nie ma znaczenia, jak dobry jesteś, będziesz do dupy. Pomyśl o fortepianie, który jest całkowicie rozstrojony (lub nie ma żadnego dźwięku) ... myślisz, że ludzie zapłacą za to? Ale w pewnym momencie „talent” przejmuje kontrolę i to, czym jest Twój słuch.
Ludzie, którzy mówią, że „wszystko jest w rękach”, nie mają pojęcia i sami nie są dobrzy. Żaden dobry muzyk tego nie powie (ilu słyszałeś?). Wiedzą, że dobre instrumenty wytwarzające dźwięk są koniecznością (dlatego wydają na nie tak dużo pieniędzy), ale także dużo praktyki.
Problem w tym, że to, co większość ludzi uważa za „ton”, wcale nie jest tonem ponieważ mylą „muzykę” z tonem. Ton to wyłącznie dźwięk. Muzyk ma nad tym niewielką kontrolę poprzez swoje ręce (chyba że rozważa się przekazanie pieniędzy na zakup lepszego sprzętu jako „w rękach”). Trudność w wybieraniu, pozycja dłoni, siła palców itp. - wszystko to odgrywa niewielką rolę w produkcji tonalnej. np. zmiana wyboru może być dużą zmianą w brzmieniu i odczuciu dla Ciebie, ale przeciętny słuchacz nie będzie znał różnicy.
To jest wiele małych zmiennych, które sumują się do znacznej części tonowania. Osiągnęli to dzięki szczęściu, praktyce, talentowi i doświadczeniu. Ale jeśli to jest tylko około 10% tonu (bardziej jak 5%).
To, co większość ludzi „słyszy” jako dźwięk, to tak naprawdę muzykalność tych ludzi. Po prostu przestudiuj ton tych facetów, kiedy grają coś prostego, a zobaczysz, że nie różni się to zbytnio od innych (musisz porównać podobny ton). Istnieją duże różnice, ale są tak subiektywne, że nie można ich porównywać.
Wszystko zależy od tego, jak grają, a myślisz, że mają dobry „ton”. Widziałem kilku świetnych muzyków, którzy mają przykrą tonację, ale „brzmią dobrze”. To dlatego, że mieli tyle muzykalności, że mogli „maskować” zły ton (nie celowo, byli po prostu dobrzy). Nawet wtedy trudno jest stwierdzić, że mają zły ton, dopóki nie zagrają wystarczająco prostych rzeczy, abyś mógł skupić się na samym brzmieniu (a nie na tym, jak nim manipulują).
Nadal możesz „dobrze brzmieć” na gównianych sprzęt, ponieważ większość narzędzi teraz jest wystarczająco dobra. Tani efiphone z łatwością dostarczy Ci 50% (bardziej jak 75%) dźwięku 10k les Paul. Jeśli masz duży talent, możesz "brzmieć lepiej" niż facet grający na tym Les Paul ... ale jeśli grałeś na Les Paul, będziesz brzmiał jeszcze lepiej.
Jeśli po prostu się zastanawiasz dlaczego ci faceci są dobrzy i tworzą dobrą muzykę, ma to związek ze wszystkimi czynnikami. Mają to wszystko… szczęście / determinacja jest tego istotną częścią. Na świecie jest wielu równie dobrych lub lepszych facetów, którzy nie mają absolutnie żadnego rozgłosu.
Jestem pewien, że miałeś kiedyś do czynienia ze słuchaniem tych gości i pytaniem, dlaczego dźwięk jest do niczego? Jeśli nie, nie widzieliście ich wystarczająco w zaimprowizowanych sytuacjach (przez większość czasu nie widziałem, ale widziałem w niektórych i wątpię, że jest inaczej).
Podaj jednemu z tych gości gitarę, która po prostu nie będzie nastrojona i jest dość kiepska, a jeśli faktycznie zostanie i grają, nie powiesz, że brzmią świetnie ... a jeśli nie dowiedzieć się, kto to był, powiedziałbyś, że jego ton jest do niczego.