Ponieważ grasz dopiero od sześciu miesięcy, zgaduję, że utwory, których się uczysz, nie są specjalnie długie, więc jeśli tak jest, postąpię następująco;
Krok 1: Zanim jeszcze zagrasz nutę, przeczytaj fragment. Spróbuj usłyszeć to w swojej głowie. Nawet jeśli nie jesteś w stanie dokładnie usłyszeć wysokości tonu, nadal będziesz dawać sobie zgrubne wyobrażenie o kształcie muzyki, gdzie podnosi się, opada, utrzymuje poziom lub odpoczywa, z jakimi rytmami masz do czynienia i wszelkie niespodzianki, takie jak ruchliwe pasaże, zdarzenia przypadkowe lub cokolwiek innego. To tylko misja zwiadowcza, więc nie przejmuj się zbytnio szczegółami. Po prostu dajesz sobie wyczucie utworu.
Krok 2: Wybierz tempo, które daje Ci szansę walki. Teraz spróbuj to rozegrać i zobacz, jak daleko zajdziesz. Jeśli koła odpadną całkowicie, zbierz myśli i podnieś się gdzieś tuż przed miejscem wypadku. W przeciwnym razie idź dalej i powtarzaj, aż dotrzesz do końca. Nie zniechęcaj się - to nadal zasadniczo rekonesans.
Krok 3: Pogratuluj sobie podjęcia tego wyzwania.
Teraz oceń, która sekcja była najtrudniejsza i dobrze się jej przyjrzyj to znowu. Zrób sobie ołówkiem notatki, np. napisz kilka wskazówek dotyczących palcowania, zakreśl krzyżyk, o którym zapomniałeś, zrób dowolne znaki, których potrzebujesz, aby cię poprowadzić.
Krok 4: Przejedź kilka razy przez tę sekcję, aż będzie to dla ciebie sensowne. Zwolnij, jeśli to konieczne, ale utrzymuj puls tempa całkowicie regularny i stały. Jeszcze niczego nie udoskonalasz; tylko to ulepszasz i zaczynasz to rozumieć. Od czasu do czasu zdejmij ręce z klawiatury, przeczytaj partyturę i spróbuj usłyszeć ją w głowie. Spróbuj też poczuć, co robią twoje palce, żeby to zagrać. Absorbuj to, czego się nauczyłeś, a następnie spróbuj odtworzyć to ponownie.
Krok 5: Powtórz krok 4 dla następnego najbardziej kłopotliwego fragmentu.
Nie przesadzaj na tym etapie. Twój mózg będzie zmęczony, więc odpocznij, kiedy zajdzie taka potrzeba. Wznów, gdy poczujesz się psychicznie odświeżony. Czy to za dziesięć minut, czy następny dzień, zależy od Ciebie. Ale kiedy już poczujesz, że już opanowałeś przejście, nie spocznij na laurach. Skonsoliduj to, grając dokładnie sześć, dziesięć, piętnaście razy z rzędu - cokolwiek ci pasuje.
Pamiętaj, że chodzi po prostu o NAUCZENIE utworu. Ćwiczenie i opanowanie tego to inna sprawa. Ale zanim będziesz mógł to zrobić, musisz zapoznać się z materiałem, a kroki, które nakreśliłem powyżej, generalnie działają dla mnie. KIEDY się tego nauczyłem, zabieram się za osiąganie DOBRYCH zadań!