Na dobry początek zdajesz sobie sprawę z problemu, ponieważ wiele osób nigdy nie zdaje sobie sprawy z problemów z synchronizacją. Sugeruję użycie prostego programu DAW lub komputera perkusyjnego do tworzenia rytmów perkusyjnych o zmiennym tempie. Wybierz wygodne tempo i graj 4-taktowy wampir, który technicznie nie jest dla ciebie wyzwaniem. To ostatnie jest ważne, ponieważ tak długo, jak coś jest technicznie trudne, czas będzie słaby lub przynajmniej nie doskonały. Spróbuj się rozluźnić i spróbuj zablokować się w rowku bębna. Teraz ważne jest, aby nagrywać siebie, ponieważ twoje postrzeganie swojej gry może być mylące. Jeśli możesz słuchać swojej gry bez grania w tym samym czasie, będziesz w stanie dostrzec problemy z synchronizacją i spróbować je naprawić. Czy jesteś za szybki lub za wolny, czy też twój czas się zmienia?
Następnym krokiem może być użycie 4-taktowego rytmu perkusji z wyciszonym ostatnim taktem, tj. Kiedy grasz wzdłuż, musisz wypełnić czas ostatniego taktu i zobacz, czy Twoje „jedno” z następnej 4-taktowej frazy jest tam, gdzie powinno. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to świetne ćwiczenie, a także świetne otwierające oczy, ponieważ na początku może być dość krępujące. Oczywiście możesz zwiększyć trudność, zwiększając liczbę cichych taktów. Jeden takt perkusji i 3 takty ciszy są niezwykle trudne, ale dobrze jest przynajmniej spróbować, aby zobaczyć, jak daleko jesteś. Jeśli będziesz wykonywać te ćwiczenia regularnie, jestem przekonany, że czas znacznie się poprawi. Wreszcie, ważne jest również, aby grać z innymi (dobrymi) muzykami, aby nauczyć się wyczuwać wspólny timing, który niekoniecznie musi być tak sztywny, jak synchronizacja komputera perkusyjnego. Graj jak najwięcej i spróbuj znaleźć dobrego perkusistę, z którym możesz ćwiczyć.