W zależności od tego, na jakim instrumencie grasz, oto kolejna wskazówka:
Po pierwsze, upewnij się, że bez instrumentu jesteś w stanie stukać stopą wraz z metronomem. Następnie za każdym razem, gdy grasz, zawsze powtarzaj stukanie stopą (niezależnie od tego, czy używasz metronomu, czy też grasz z perkusistą / zespołem / orkiestrą, po prostu zawsze).
Teraz na samym początku (ale tylko na samym początku) sprawi to, że trochę trudniej będzie Ci zachować czas, ponieważ teraz masz też o stopę, o którą musisz się martwić. Ale zanim się zorientujesz, ta stopa stanie się twoją kotwicą, tą samą rzeczą, która zawsze trzyma cię w czasie. Zauważysz, że za każdym razem, gdy z czymś grasz, naturalnie zaczniesz od stukania stopą, nawet zanim zagrasz pojedynczą nutę.
W końcu nauczysz się „mentalnie” stukać stopą, nawet bez przenoszenie go. Wtedy (jak wspominali inni) zinternalizujesz rytm.
Ponadto, jeśli ogólnie masz problemy z utrzymaniem czasu, opłaca się stukać stopą (dyskretnie) za każdym razem, gdy słyszysz muzykę, niezależnie od tego, czy grasz czy nie. I tańcz, jeśli masz taką ochotę, taniec to niesamowity sposób na wyczucie rytmu.
Wreszcie, nie martw się, że nie zrobiłeś tego dobrze za pierwszym razem, wszyscy musieliśmy Naucz się tego. Niektórzy mogli się tego nauczyć tak młodo, że zapomnieli, że kiedykolwiek to zrobili, ale ja nauczyłem się (właściwie) utrzymywać czas, mając dwadzieścia kilka lat i szczególnie pamiętam, że byłem tym bardzo sfrustrowany, tak jak teraz. Obecnie jest to dla mnie druga natura, nie ze względu na talent, ale po prostu dlatego, że praktykowałem powyższe. Trzymaj się, będzie lepiej!
P.S. To nie jest szczególnie technika dla początkujących, spójrz na ich stopy, gdy zobaczysz grających muzyków, zobaczysz, o co mi chodzi.