Jest to niekonwencjonalne, ale nie jest złe per se. Zdecydowanie poleciłbym naukę prawidłowego barré / używania pierwszego palca, a następnie używania tego, co jest odpowiednie, w oparciu o konkretny akord i jego kontekst.
Gitarzysta klasyczny (lub przynajmniej gitarzysta z klasycznym wykształceniem) w ogóle nie używałby w ten sposób swojego kciuka, ale wielu czołowych gitarzystów nadal to robi: Metheny, (Jeff) Beck, Emmanuel, Hendrix, SRV, Bonamassa, etc ... Ładuje.
Uważam, że daje nieco inny dźwięk - nieco cieplejszy i puszysty niż pierwszy palec. Dzieje się tak, ponieważ kciuk będzie dość płasko na szyi, podczas gdy pierwszy palec byłby bardziej spiczasty (tj. Częściej używałbyś opuszki palca).
Nie ma żadnych wad tej techniki, jeśli zostanie zastosowana odpowiednio. Jeśli jednak użyjesz wymówki, aby nie uczyć się innych palcowań, może to być ograniczające podczas grania akordów, które wymagają pełnej bariery lub podobnej.
Więc tak, jest w porządku, ale naucz się grać na dwa sposoby, a potem używaj tego, co czujesz.