Pomijając drogie, zaawansowane technologicznie rozwiązania
Tak naprawdę są tylko trzy odpowiedzi i omówiłeś je w swoim pytaniu; z kilkoma dodatkowymi opcjami w każdym z nich:
Brak strojenia na scenie; bez pomocy
Jedynym sposobem na osiągnięcie tego jest oddzielna gitara do każdego strojenia.
Brak strojenia na scenie; pomocnik
Podczas gry osoba pomagająca przygotowuje gitarę do następnego utworu. Oczywiście wymaga to co najmniej dwóch gitar.
Jeśli strojenie wymagają różnych strun, będziesz potrzebować innej gitary dla każdego zestawu strun; nie ma sensu, aby ktoś ponownie naciągał gitary podczas twojego setu! Logika mówi, że możesz zrobić swój set w dowolnej kolejności, gdybyś miał dwie gitary w każdej konfiguracji strun (abyś mógł grać na jednej, podczas gdy twoja technika stroi drugą), ale jeśli zaplanujesz swój zestaw wokół niego, prawdopodobnie ujdzie ci to mniej. / p>
Strojenie na scenie
Po prostu (!) przećwicz dostrajanie, aby móc to zrobić szybko. Unikaj gitar, które to utrudniają, takich jak te z pływającym mostem. Na przykład każdy, kto ma przyzwoite ucho, powinien być w stanie dostroić się ze standardowego strojenia do drop-D w kilka sekund, bez tunera.
Podobnie jak w przypadku strojenia poza sceną, będziesz potrzebować co najmniej jedna gitara w każdej konfiguracji strun.
Tylko Ty wiesz, jakiego zestawu strojów używasz, ale powinieneś być w stanie pogrupować je w rodziny w zależności od tego, ile strojenia potrzeba, aby przejść od jednego do drugiego . Jeśli masz wolne gitary, weź po jednej na każdą „rodzinę strojenia”, aby Twój zestaw nigdy nie wymagał ponownego strojenia wszystkich sześciu strun.
Jeśli masz wzmocnienie, przepuść gitarę przez tuner chromatyczny, a następnie do głośności pedał (lub po prostu przełącznik wyciszenia), a następnie do reszty łańcucha sygnału. W ten sposób nie zmuszasz widzów do słuchania Twojego strojenia - chyba że chcesz nadać mu jakąś cechę.
Mechaniczne stroiki, klucze do strojenia itp. są przydatne podczas ograniczania gitary, ponieważ czasami jest tak wiele obrotów między dopasowaniem struny a jej „prawie na miejscu”. Przez kilka tur, które wykonywałbyś pomiędzy użytecznymi strojami gitary, gdzie struny są już napięte, nie widzę dla nich żadnej wielkiej korzyści.