(Edytuj: Zwróć uwagę, że traktuję to pytanie jako „Jakie cechy idealnie miałby nowy instrument?”, a nie „Co mój instrument musi minimalnie liczyć jako instrument?” Obydwa są warte pytania IMO, chociaż jako Spędziłem trochę czasu pracując z nowymi instrumentami, zauważyłem, że wiele z nich ma te same ograniczenia, dlatego moja lista tutaj:)
Powinieneś móc grać z zamkniętymi oczami.
Warto zostać wirtuozem instrumentu.
Powinna istnieć różnica między budowaniem a grą na instrumencie, a nie trzeba być konstruktorem instrumentów, aby być instrument-gracz.
Powinien mieć możliwość zmiany barwy, a także głośności i wysokości, a zmiana jednego z tych parametrów powinna subtelnie zmienić pozostałe (to jest bardziej opinia niż inne, ale w mojej obronie jest dokładnie przemyślany)
Jeśli zużywa energię, powinien być w stanie wytrzymać awarię zasilania do końca utworu, a jeśli kiedykolwiek, kiedykolwiek, kiedykolwiek się zawiesi czy powinien zrestartować się bez użycia rąk w ramach jednej frazy muzycznej (gdzie zarówno długość „utworu”, jak i „frazy” zależy od stylu muzycznego, w jakim jest używany ten instrument)
Łatwo, prawda?